Wygląda na to, że w uniwersum wykreowanym w ramach „The Batman” najpewniej nie znalazłoby się miejsce dla Ostatniego Syna Kryptona. O nietypowej formie, w jakiej Superman mógłby odnaleźć się w bardziej realistycznym ujęciu postaci z DC Comics pokrótce wspomniał właśnie Robert Pattinson.
Choć „The Batman” nie sugeruje na ten moment istnienia w nowym uniwersum żadnych innych superherosów DC, w sieci nie brakuje spekulacji, czy nieuchronny sukces filmu może poskutkować ukuciem nowego wyobrażenia takich postaci jak Flash, Wonder Woman, czy Superman. O ostatnim z tych bohaterów wspomniał właśnie Robert Pattinson. Co ciekawe, zdaniem aktora, najsilniejszy z komiksowych herosów zadziałałby w świecie Matta Reevesa tylko jeżeli swoich mocy zostałby całkowicie pozbawiony.
Uwielbiam próby wykombinowania jak mógłby... Rozmawialiśmy o tym jak wprowadzić [do świata „The Batman”] elementy fantastyki. Świat wykreowany przez Matta jest taki „przyziemny” i trudno nie zastanawiać się... jak [Superman] mógłby do niego dołączyć..? Akurat ostatnio o tym dyskutowaliśmy. Czy moglibyśmy wprowadzić Supermana, ale takiego, który nie ma żadnych swoich mocy? Musiałby być tylko gościem w pelerynie. Przedstawiałby się jako Superman, a inni odpowiadaliby tylko „no i?”.
Warto dodać, że choć istnienie Kal-Ela w świecie „The Batman” nie zostało w żaden sposób potwierdzone, fani wypatrzyli na planie produkcji specjalnie przygotowany rekwizyt: gazetę wydawaną w Gotham City, która wspominała o wydarzeniach rozgrywających się jednocześnie w Metropolis, mieście będącym głównym miejscem akcji w opowieściach o Supermanie.
Premiera „The Batman” odbędzie się w kinach już 4 marca. W obsadzie produkcji znaleźli się Paul Dano jako Edward Nashton, Jeffrey Wright jako James Gordon, John Turturro jako Carmine Falcone, Peter Sarsgaard jako prokurator z Gotham Gil Colson, Jayme Lawson jako kandydująca na burmistrza Bella Reál, Colin Farrell jako Pingwin i Andy Serkis jako Alfred.
Źródło: Comicbook / zdj. Warner Bros.