Na platformie Netflix nadal króluje miniserial „Dahmer” opowiadający historię Jeffreya Dahmera, jednego z najpopularniejszych seryjnych morderców w historii. Produkcja z główną rolą Evana Petersa zapisała się w historii streamingowego giganta jako druga co do wielkości premiera anglojęzyczna. Wyjątkowo kiepsko w ofercie Netfliksa poradziła sobie natomiast „Blondynka” z Aną De Armas w roli Marilyn Monroe.
Netflix ma kolejny gigantyczny hit. Po wyjątkowo udanym starcie produkcja „Dahmer — Potwór: Historia Jeffreya Dahmera” utrzymała zainteresowanie widzów i zaliczyła rewelacyjny pierwszy pełny tydzień. W siedem dni serial, przedstawiający historię Jeffreya Dahmera, wygenerował gigantyczne 299,84 mln godzin wyświetlania, co oznacza, że został drugim co do wielkości anglojęzycznym hitem platformy. Lepiej podczas pierwszego tygodnia radził sobie tylko czwarty sezon „Stranger Things”, który osiągnął w siedem dni 335,01 mln godzin wyświetlania. Już teraz „Dahmer” wdarł się do TOP 10 największych hitów platformy streamingowej z wynikiem wynoszącym 496,05 mln godzin. Możemy z dużą dozą pewności założyć, że nowa produkcja Ryana Murphy'ego, twórcy „American Horror Story” i „Ratched” bez najmniejszych problemów wskoczy niedługo przynajmniej na drugie miejsce historycznego zestawienia. Aktualnie drugie miejsce w zestawieniu zajmuje drugi sezon serialu „Bridgertonowie” z oglądalnością wynoszącą 656,26 mln godzin. Pierwsze miejsce okupuje natomiast wspomniany już wcześniej, czwarty sezon „Stranger Things”, który w ciągu pierwszych 28 dni wyśrubował swój wynik do 1,352 mld godzin wyświetlania.
Sprawdź też: „Wielka woda” – recenzja polskiego serialu. „Czarnobyl” na miarę Netfliksa.
Tymczasem w świecie filmowych produkcji, Netflix zaliczył spore potknięcie i najnowsza produkcja oryginalna streamingowego giganta, czyli „Blondynka” okazała się wyjątkowo nieatrakcyjna dla widzów. Debiutując w środę, film wygenerował w ciągu pierwszych pięciu dni (od 28 września do 2 października) zaledwie 37,34 mln godzin. To mniej niż poprzedni z oryginałów Netfliksa, thriller „Lou”, który przy znacznie mniej rozpoznawalnej obsadzie, był w stanie wygenerować w swój pierwszy weekend (23-25 września) 40,57 mln godzin. Kilka tygodni wcześniej lepiej od filmowej biografii Marilyn Monroe poradziła sobie też komedia „Czas dla siebie”, która mimo kiepskiego startu, wygenerowała w pierwszy weekend (26-28 sierpnia) 59,23 mln godzin. Film pozostaje więc daleko w tyle za największymi hitami streamingowego giganta takimi jak:
- „Czerwona nota” – 148 mln godzin
- „Nie patrz w górę” – 111 mln godzin
- „Projekt Adam” – 92 mln godzin
- „The Kissing Booth 3” – 90 mln godzin (debiut w środę)
- „The Gray Man” – 88 mln godzin
10 najpopularniejszych filmów anglojęzycznych tygodnia 26 września-2 października na Netflix:
- „Lou” – 46,19 mln godzin
- „Blondynka” – 37,34 mln godzin
- „Zróbmy zemstę” – 15,92 mln godzin
- „Blues jazzmana” – 15,67 mln godzin
- „Minions & More Volume 1” – 10,53 mln godzin
- „Ostatni ślad” – 8,11 mln godzin
- „Maruderzy” – 6,7 mln godzin
- „Dziedzictwo” – 6,42 mln godzin
- „Ojciec Stu” – 5,45 mln godzin
- „Elizjum” – 5,17 mln godzin
10 najpopularniejszych seriali anglojęzycznych tygodnia 26 września-2 października na Netflix:
- „DAHMER” – 299,84 mln godzin
- „Dynastia” sezon 5 – 44,61 mln godzin
- „Przeznaczenie: Saga Winx” sezon 2 – 26,4 mln godzin
- „Cobra Kai” sezon 5 – 20,82 mln godzin
- „Szkoła złamanych serc” sezon 1 – 14,88 mln godzin
- „The Crown” sezon 1 – 12,09 mln godzin
- „The Crown” sezon 2 – 11,48 mln godzin
- „Stranger Things” sezon 4 – 10,34 mln godzin
- „Przeznaczenie: Saga Winx” sezon 2 – 9,56 mln godzin
- „Jak przeżyć w najcięższych więzieniach świata” sezon 6 – 9,13 mln godzin
zdj. Netflix