
Prace nad nowym kinowym filmem ze świata „Gwiezdnych wojen” nabierają rozpędu. Scenariusz do produkcji, w której rolę Rey powtórzy Daisy Ridley, jest już niemal gotowy, a studio Lucasfilm przygotowuje się do wejścia na plan widowisko. Kiedy doczekamy się premiery?
Scenariusz do nowego filmu „Gwiezdnych wojen” prawie gotowy. Kiedy premiera?
Jeszcze przed strajkiem scenarzystów plan Disneya zakładał, że zdjęcia do nowej odsłony filmowej sagi stworzonej przez George'a Lucasa ruszą w kwietniu 2024 roku. Przedłużający się protest sprawił, że termin ten może nie zostać dotrzymany i teraz mówi się, że ekipa zamelduje się na planie raczej w okolicach sierpnia przyszłego roku. Nie powinno to natomiast negatywnie wpłynąć na termin premiery, który został ustalony na 22 maja 2026 roku — jest to jednocześnie najbliższa data w kalendarzu Disneya przeznaczona dla filmu „Star Wars”. Najnowsze informacje zza kulis ujawniają, że scenariusz pisany przez Stevena Knighta jest już prawie gotowy — najnowsza wersja tekstu ma być dostarczona do studia przed końcem listopada. Jeśli zostanie zaakceptowana przez studio, to następnym etapem realizacji będzie rozpoczęcie castingów do pozostałych ról.
Ostatnie informacje sugerowały, że film otrzymał tytuł „Gwiezdne wojny: Nowy zakon Jedi”, a teraz do tych rewelacji odniosły się osoby mające na koncie wiele potwierdzonych informacji na temat projektów „Star Wars”. Ich źródła donoszą, że na razie studio Lucasfilm nie określiło jeszcze oficjalnego tytułu filmu i na tym etapie koncentruje się przede wszystkim na stworzeniu dobrej historii. Pojawia się jednak zastrzeżenie, że tytuł ten nie musi być wcale błędny i może znajdować się na liście propozycji, z których wyłoniony zostanie ostatecznie oficjalny tytuł.
W nowym filmie do roli Rey wraca Daisy Ridley. Akcja produkcji ma być osadzona aż 15 lat po zakończeniu dziewiątego epizodu i opowiadać o tym, jak Rey podejmuje się odtworzenia Zakonu Jedi. Istnieją przesłanki przemawiające za tym, że do swojej roli z poprzednich filmów w nowej produkcji może powrócić John Boyega, ale jego udział nie jest jeszcze przesądzony. Zdecydowanie mniej prawdopodobne jest to, że swoje role powtórzyliby w filmie Adam Driver, Mark Hamill czy Oscar Isaac. Ich ewentualny udział w projekcie zostałby natomiast sprowadzony najpewniej do krótkiego występu.
źródło: starwars.net / zdj. Lucasfilm