David Fincher i scenarzysta „Siedem” szykują nowy thriller. Fassbender z główną rolą?

Wygląda na to, że fani twórczości Davida Finchera nie będą musieli czekać na jego kolejny film tak długo, jak na poprzednią produkcję. Reżyser, który powrócił do kina, po sześciu latach przerwy, za sprawą zeszłorocznego „Manka” szykuje nowy filmowy projekt.

Po biograficznej wyprawie do czasów złotej ery Hollywood w swoim nowym filmie Fincher zamierza wrócić do ulubionego gatunku, czyli krwistego thrillera kryminalnego. Reżyser pracuje obecnie nad przygotowaniem filmowej adaptacji francuskiej serii komiksów pod tytułem „Zabójca” stworzonej przez Alexisa Nolenta i Luka Jacamona.

Historia stworzona przez Nolenta koncentruje się na płatnym, bezimiennym zabójcy, który po wielu latach mordowania, popada w moralny kryzys. Scenariusz do filmu przygotowuje Andrew Kevin Walker, z którym Fincher pracował przy okazji filmu „Siedem”, w którym zagrali Brad Pitt, Morgan Freeman, Kevin Spacey oraz Gwyneth Paltrow.

Film powstanie dla platformy Netflix, z którą Fincher związał się ostatnio kilkuletnią umową. Zakulisowe doniesienia wskazują, że głównego bohatera produkcji może zagrać Michael Fassbender, ale angaż aktora nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.

źródło: deadline.com / zdj. 20th Century Studios