David Zaslav niezadowolony ze współpracy z Netfliksem. Szef WBD zabrania sprzedawania streamerowi następnych produkcji

Wygląda na to, że włodarzy Netfliksa mogą czekać ponowne negocjacje warunków współpracy z Warner Bros. Discovery. David Zaslav ma być niezadowolony ze sposobu w jaki streamer rozlicza się z odkupywania realizowanych przez wytwórnię WB Television produkcji, między innymi adaptacji „SandmanaNeila Gaimana. Szef koncernu podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu sprzedawania Netfliksowi nowych, ukończonych projektów – twierdzą źródła serwisu Deadline. 

Przypomnijmy, że choć jedną z decyzji Zaslava było w ostatnich miesiącach mocne ograniczenie bieżących i przyszłych przedsięwzięć platformy HBO Max, duża część inwestycji przedsiębiorstwa opiera się na modelu sprzedażowym – takie tytuły jak chociażby wspomniany „Sandman”, „Łasuch”, „Ty” czy „Turbulencje” to projekty produkowane przez Warner Bros. Television, które trafiają do Netfliksa jako oryginalne tytuły streamera. W efekcie obowiązywania umów ze stacją The CW, platforma udostępnia też takie serie jak „Riverdale” czy „Flash” – obie produkowane przez telewizyjny oddział Warnera. 

Jak czytamy w raporcie zamieszczonym na łamach serwisu Deadline, David Zaslav ma być niezadowolony z warunków w jakich dochodzi do spłaty produkcji WB Television. Szef koncernu wyraził wątpliwości do części postanowień zawartych w kontraktach z Netfliksem – zakładają one możliwość spłacania odkupionych tytułów w ratach, na przestrzeni 18-24 miesięcy. Dodajmy, że taka forma sprzedaży nie jest niczym nowym i łączy Netfliksa i WB Television już od kilku lat.

Źródła Deadline'u nie precyzują wprawdzie jakie są dokładne oczekiwania Zaslava w tej sprawie, ale możemy założyć, że zależy mu na natychmiastowym albo chociaż przyspieszonym charakterze spłacania produkcji. Szef Warner Bros. Discovery miał poinformować swoich współpracowników o konieczności zawieszenia przekazywania Netfliksowi następnych ukończonych projektów. Ograniczenie będzie obowiązywało przynamniej kilka tygodni.

To dość dziwny sposób patrzenia na tę sprawę” – skomentowało anonimowe źródło w WBD. „To oczywiste, że właśnie tak to w tej branży działa. Tak to działało z Netfliksem. [WBD] otrzymuje ogromne sumy [od Netfliksa] i firma zawsze była z tego zadowolona. [Zaslav] zachowuje się, jakby dopiero teraz odkrył, jakie mamy zasady płatności”. 

Niezadowolenie Zaslava miało nabrać na sile po przedłużeniu na drugi sezon serialu „Sandman”. Mimo wysokiego budżetu i dobrej oglądalności zakładano, że serial doczeka się natychmiastowego zamówienia na kolejne odcinki – mimo to streamer czekał z podjęciem decyzji aż trzy miesiące. 

Na chwilę obecną rzecznicy Warner Bros. Discovery odmówili udzielenia komentarza w tej sprawie. 

Źródło: Deadline / zdj. Warner Bros.