Poznaliśmy datę premiery pierwszego filmu Lina-Manuela Mirandy pod tytułem „tick, tick…Boom!”, którego gwiazdą jest Andrew Garfield. Produkcja trafi do widzów serwisu Netflix już w listopadzie.
„Tick, tick…BOOM” to reżyserski debiut Lina-Manuela Mirandy, laureata nagród Pulitzera i Tony, który zasłyną jako twórca musicalu „Hamilton”. Film bazuje na autobiograficznym musicalu „Rent” od Jonathana Larsona. To historia Jona (Andrew Garfield), młodego kompozytora teatralnego, który w 1990 roku zarabia na życie w Nowym Jorku jako kelner, a po pracy komponuje pewien utwór, który ma stać się kolejnym przebojowym amerykańskim musicalem. Krótko przed pokazaniem publicznie swojego dzieła mającego zapewnić mu sukces, Jon czuje coraz większą presję: ze strony swojej dziewczyny Susan, która marzy o życiu artystycznym poza Nowym Jorkiem, oraz ze strony swojego przyjaciela Michaela, który porzucił marzenia na rzecz stabilności finansowej. W tle pojawia się kwestia epidemii AIDS, która pustoszy środowisko artystyczne. Zegar tyka, a Jon staje przed dylematem, z którym każdy z nas musi kiedyś się zmierzyć: co zrobić z czasem, który został nam dany?
W obsadzie produkcji są także: Alexandra Shipp, Robin de Jesús, Joshua Henry, MJ Rodriguez, Bradley Whitford, Tariq Trotter, Judith Light oraz Vanessa Hudgens. Za scenariusz odpowiada Steven Levenson. Film „tick, tick…Boom!” zadebiutuje na festiwalu AFI Fest już 10 listopada, a od 12 listopada dostępny będzie dla widzów w wybranych kinach. Dopiero na 19 listopada zapowiedziano premierę na platformie Netflix.
zdj. Netflix