Denisa Villeneuve'a od wejścia na plan „Diuny 2” wciąż dzieli dobrych kilka miesięcy, ale reżyser nadzoruje już wstępne przygotowania do rozpoczęcia fazy zdjęciowej. W nowej rozmowie pokrótce wspomniał o następnej produkcji opartej na kultowej powieści Franka Herberta i określił ją „największym wyzwaniem swojej kariery”.
Według informacji z początku tego roku, pierwszy klaps na planie drugiej odsłony „Diuny” padnie dopiero w lipcu. Widowisko podejmie przerwaną w poprzednim filmie opowieść o Paulu Atrydzie, który w zakończeniu tamtego widowiska przyłączył się do Fremenów, wolnych mieszkańców planety Arrakis. W drugim rozdziale zobaczymy, jak bohater grany przez Timothée Chalameta zaadaptuje się do trudnego życia na pustyni. Nawiązując do literackiego pierwowzoru, rozwinięcia i dramatycznego finału doczeka się też między innymi wątek jego zemsty na okrutnym baronie Vladimirze Harkonnenie.
Tak jak i w przypadku pierwszej części, fragmenty filmu zostaną nakręcone przy wykorzystaniu kamer IMAX, aczkolwiek tym razem sekwencji zarejestrowanych z myślą o ogromnym ekranie kinowym ma znaleźć się w filmie znacznie więcej. Ujawniając, że natychmiast po zapowiedzianych na najbliższą noc Oscarach opuszcza Kalifornię i zabiera się za przygotowania do realizacji „Diuny”, reżyser Denis Villeneuve nie krył, że nakręcenie widowiska okaże się najpewniej bardzo wymagające. Zerknijcie na jego najnowszą wypowiedź zaczerpniętą z wywiadu z ET Canada.
Będzie intensywnie. W tej chwili przygotowujemy się [do produkcji]. W poniedziałek rano, jak tylko opuścimy Los Angeles, bierzemy się do poważnych przygotowań. Niczego o tym filmie nie mogę powiedzieć – nie lubię opowiadać o projektach, gdy nad nimi pracuję. Ale mogę powiedzieć tyle, że to będzie największe wyzwanie mojej kariery. To dlatego, że ten film jest bardziej złożony od części pierwszej.
Sprawdź też: „Diuna” z nagrodą za najlepsze zdjęcia. Rozdano statuetki Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów
Przypomnijmy, że pierwsza odsłona „Diuny” została wyróżniona aż dziesięcioma nominacjami do tegorocznych Oscarów. Choć sam Villeneuve nie znalazł się pośród potencjalnych najlepszych reżyserów (w tej kategorii zmierzą się Kenneth Branagh, Ryûsuke Hamaguchi, Jane Campion, Steven Spielberg i Paul Thomas Anderson), „Diuna” zawalczy do Oscara za najlepsze kostiumy, dźwięk, muzykę, efekty specjalne, montaż, charakteryzację, zdjęcia, scenografię i scenariusz adaptowany. Film znalazł się też pośród produkcji nominowanych do nagrody Najlepszego filmu roku. Pełną listę nominacji znajdziecie w tym miejscu.
źródło: Screen Rant / Warner Bros.