Disney jest na fali! Nowy film o Obcym kolejnym sukcesem studia. „Deadpool i Wolverine” pokonani

Disney kontynuuje swoją dobrą passę i ma kolejny kinowy hit. Tym razem w kinach rządzi nowa odsłona kultowej serii „Obcy” wracająca do kin siedem lat po premierze ostatniego widowiska, za które odpowiadał Ridley Scott. Jakby tego było mało swoje rekordy śrubuje cały czas także nowe widowisko Marvela o wspólnych przygodach Deadpoola i Wolverine'a.

Nowy „Obcy” najlepszy w kinach! Ile już zarobił film „Alien: Romulus”?

Zgodnie z oczekiwaniami prowadzenie w ten weekend w kinach przejął film „Obcy: Romulus”, który w trakcie debiutanckiego weekendu zebrał z kas 41 milionów dolarów. To wynik spełniający przedpremierowe prognozy, które mówiły o otwarciu na poziomie 40 mln dolarów. Jest to rezultat, z którego włodarze Disneya mogą być jak najbardziej zadowoleni, bo na wyprodukowanie nowego „Obcego” należące do spółki wytwórnia 20th Century Studios wydała 80 mln dolarów.

Sprawdź też: Prime Video ma mocne filmowe premiery! Te katastroficzne i kryminalne thrillery warto obejrzeć.

Jest to drugie najlepsze otwarcie serii ustępujące tylko „Prometeuszowi”, który zebrał w 2012 roku w pierwszy weekend 51 mln dolarów. Na rynkach zagranicznych film też poradził sobie bardzo dobrze i zebrał z nich 66,7 mln dolarów, z których na same Chiny przypadło imponujące 25,7 mln dolarów. W pierwszy weekend produkcja przekroczyła więc już granicę 100 mln dolarów i ma na ten moment na swoim globalnym koncie 108,2 mln dolarów.

Weekendy otwarcia filmów o Obcym:

• „Obcy” – otwarcie 3,5 mln dolarów
• „Obcy 2: Decydujące starcie” – otwarcie 10 mln dolarów
• „Obcy 3” – otwarcie 19,4 mln dolarów
• „Obcy: Przebudzenie” – otwarcie 16,4 mln dolarów
• „Obcy kontra Predator” – otwarcie 38,2 mln dolarów
• „Obcy kontra Predator 2” – otwarcie 10 mln dolarów
• „Prometeusz” – otwarcie 51 mln dolarów
• „Obcy: Przymierze” – otwarcie 36,1 mln dolarów

Drugie miejsce w kinach wywalczyło sobie superbohaterskie widowisko Marvela. Film „Deadpool i Wolverine” po trzech tygodniach spędzonych na pierwszej lokacie musiał w końcu oddać prowadzenie innej premierze Disneya. Widzowie wpłacili w czwarty weekend do kas amerykańskich kin 29 mln dolarów, co przekłada się na spadek wynoszący zaledwie 46%. Na krajowym koncie film ma już 545,82 mln dolarów, co oznacza, że osiągnął lepszy rezultat od takich tytułów jak „Król Lew” z 2019 roku (543,6 mln dolarów), „Mroczny Rycerz” (534,9 mln dolarów) i „Łotr 1” (533,5 mln dolarów) Na przestrzeni tygodnia film przesunął się o pięć pozycji i zajmuje już 17 miejsce w rankingu największych hitów amerykańskiego kina.

„Deadpool i Wolverine” na zagranicznych rynkach też cieszą się nieustannie powodzeniem i zarobili w ostatnie dni 32,9 mln dolarów z międzynarodowych kin, co przekłada się na łączne wpływy na poziomie 596,8 mln dolarów. Globalnie widzowie zapłacili za bilety na nowy film Marvela już 1,143 mld dolarów. To trzydziesty pierwszy wynik w rankingu wszech czasów wyprzedzający między innymi film „Spider-Man: Daleko od domu” (1,132 mld dolarów).

Sprawdź też: Kto zginie w finale „Stranger Things”? Ci bohaterowie mają najmniejsze szanse na przeżycie.

Bardzo dobrze na dużym ekranie cały czas radzi sobie także romans „It Ends With Us” z główną rolą Blake Lively. W trakcie drugiego weekendu produkcja zebrała od amerykańskich widzów 24 mln dolarów, co przekłada się na spadek na przestrzeni tygodni wynoszący 52%. W sumie na krajowym podwórku film zebrał w jedenaście dni już 97,8 mln dolarów, a to oznacza, że już jutro przekroczy barierę 100 mln dolarów jako trzynasty tytuł tego roku. Zagraniczni widzowie też chętnie wybierają się na seanse, bo w ten weekend film dorzucił z zagranicznych rynków 33,1 mln dolarów na całym świecie w ten weekend, wliczając w t o mocne debiuty Niemczech (4,5 mln dolarów) Francji (2,1 mln dolarów). Na jego międzynarodowym koncie znajduje się w tej chwili już 82,2 mln dolarów, a to globalnie daje 180 mln dolarów wpływów.

Na koniec wspomnijmy jeszcze o największej porażce ostatnich miesięcy. Po fatalnym otwarciu w zeszłym tygodniu film „Borderlands” zaliczył koszmarny spadek wynoszący aż 73%, co przełożyło się na wpływy do kas na poziomie zaledwie 2,35 mln dolarów. To oznacza, że filmowa ekranizacja popularnej serii gier wideo zebrała do tej pory dopiero 13,5 mln dolarów i wszystko wskazuje na to, że zakończy swój pobyt w kinach z kwotą poniżej 20 mln dolarów, co będzie prawdziwą katastrofą dla studia, które przeznaczyło na wyprodukowanie „Borderlands” aż 115 mln dolarów. W takim układzie straty wyniosą kilkadziesiąt milionów dolarów.

Box Office – zestawienie wyników z amerykańskich kin (16-18 sierpnia)

zdj. Disney