Disney przyznaje się do błędu. Znienawidzony przez fanów serial „Gwiezdnych wojen” skasowany

Disney pogodził się ze swoją największą porażką w serialowym uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Fatalnie przyjęty przez widzów serial „Akolita” został oficjalnie skasowany i nie doczeka się drugiego sezonu. Od samego początku projekt był obiektem ogromnej krytyki ze strony widzów i stał się najgorzej przyjętą produkcją w świecie „Star Wars”.

Serial „Akolita” skasowany po pierwszym sezonie. Disney przyznaje się do błędu

Studio Lucasfilm działające pod nadzorem Disneya zdecydowało się nie kontynuować produkcji serialu „Akolita”. Projekt z Amandlą Stenberg w roli głównej został skasowany już po pierwszym sezonie i nie doczeka się kontynuacji. Decyzja zapadła nieco ponad miesiąc po wyemitowaniu finałowego epizodu pierwszego sezonu, który składał się z ośmiu odcinków.

Dla niektórych widzów serial „Akolita” ze względu na swoją tematykę — pierwszy raz otrzymaliśmy serial rozwijający historię osadzoną w tak zwanej erze Wielkiej Republiki — zapowiadał się obiecująco i chociaż początkowo wydawało się, że spełni on pokładane w nim oczekiwania po tym jak otrzymał 78% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes, serial szybko wywołał ogromne podziały wśród fanów „Gwiezdnych wojen”, co z czasem odbiło się na wynikach oglądalności i wizerunku nie tylko samego serialu, ale też całej marki. Obecnie wśród widzów serial pozytywnie ocenia zaledwie 18% głosujących. W serwisie IMDB serial może liczyć na średnią wynoszącą zaledwie 4,10 w dziesięciostopniowej skali, co jest koszmarnym i zdecydowane najsłabszym wynikiem w całej historii uniwersum „Star Wars”.

Akolita” debiutował na platformie Disney+ dokładnie 4 czerwca z dwoma odcinkami i osiągając 4,8 mln wyświetleń pierwszego dnia, co czyni go największą premierą serialu na Disney+ w bieżącym roku. W pierwszych pięciu dniach serial zgromadził 11,1 mln wyświetleń na całym świecie. Zadebiutował również na 7. miejscu na liście 10 najlepszych oryginalnych programów Nielsena w tygodniu premiery, a w następnym tygodniu awansował na szóstą lokatę.

Sprawdź też: Lara Croft wraca w nowej odsłonie! Netflix pokazał zwiastun swojego serialu „Tomb Raider”!

Jednak serial nie utrzymał swojego początkowego sukcesu. W trzecim tygodniu wypadł już z pierwszej dziesiątki i pozostał nieobecny, aż do ponownego pojawienia się na 10. miejscu przy okazji emisji finałowego odcinka. Źródła donoszą, że osiągnięte przez serial 335 milionów minut wyświetlania ostatniego epizodu było najniższym wynikiem w przypadku finału serii „Gwiezdnych wojen, co potwierdza tylko ogromny spadek zaangażowania widzów.

Tymczasem warto przypomnieć, że w wywiadach Leslye Headland, twórczyni, reżyserka, producentka wykonawcza i showrunnerka serialu, zapowiadała, że ma pomysł na drugi sezon i wyraziła nadzieję na to, że otrzyma możliwość zrealizowania swoich planów. Dzisiaj wiemy już jednak, że tak się nie stanie i platforma Disney+, podobnie jak inne duże serwisy streamingowe, podchodzi teraz wyjątkowo bezwzględnie do przedłużania seriali na następne sezony i kieruje się przy podejmowaniu tego typu decyzji oglądalnością i opłacalnością. Biorąc pod uwagę jak fatalne były wyniki  „Akolity”, to jakie zbierała opinie od fanów i fakt, że pierwszy sezon kosztował ponad 100 milionów dolarów, nic nie przemawiało za tym, aby studio zdecydowało się na zamówienie drugiego sezonu.

źródło: deadline.com / zdj. Lucasfilm