Disney straci miliony dolarów na „Śnieżce? Widzowie nie chcą oglądać filmu

Disney stoi przed kolejnym kinowym wyzwaniem, które może przypłacić sporą finansową stratą. Studio lada moment wprowadzi do kin aktorską wersję „Królewny Śnieżki” z Rachel Zegler w roli głównej. Film — mówiąc delikatnie — nie cieszy się jednak zbyt pochlebną opinią wśród widzów, którzy nie są zadowoleni z tego, jaki kierunek studio obrało przy tworzeniu nowej wersji kultowego klasyka.

Królewna Śnieżka” Disneya z fatalnymi prognozami na chwilę przed premierą

Aktorska wersja „Królewny Śnieżki” od Disneya zapowiada się na finansową katastrofę. Na kilka dni przed światową premierą kinową prognozy analityków zakładają, że film nie będzie w stanie przyciągnąć do kin zbyt wielu widzów. Co więcej, im bliżej premiery tym analizy nadal spadają i zapowiadają fatalny weekend otwarcia.

Jeszcze w lutym początkowe szacunki przewidywały otwarcie na poziomie 70 mln dolarów (źródłem był serwis Deadline, który często podchodzi ostrożnie do prognozowania wyników). Później w tym samym miesiącu branżowy serwis Box Office Pro obniżyło oczekiwania względem „Śnieżki” do 65 mln dolarów. Natomiast w zeszłym tygodniu magazyn The Hollywood Reporter przewidywało już otwarcie na poziomie 50-56 mln dolarów. Teraz branżowi znawcy twierdzą, że film może otworzyć się w granicach 45-50 mln dolarów.

Sprawdź też: Totalna porażka czy zaskoczenie roku? „Śnieżka” z pierwszymi opiniami!

W przypadku filmu z gigantycznym budżetem i dużymi dokrętkami jest to katastrofalna trajektoria. Embargo na recenzje zostanie zniesione dopiero 19 marca o godzinie 20:00, ale już teraz wielu zauważa, że nawet pozytywne opinie nie zmienią drastycznie postrzegania produkcji przez opinię publiczną. Kontrowersje wokół filmu ciągnące się przez ostatnie miesiące czy nawet lata już wyjątkowo skutecznie odstraszyły widzów.

Tymczasem Disney oficjalnie twierdzi, że budżet aktorskiej przeróbki „Królewny Śnieżki” wynosi 270 mln dolarów. Jednak źródła magazynu Forbes udostępniły tę kwotę jeszcze w grudniu 2023 roku, czyli przed dodatkowymi zdjęciami i procesem postprodukcji. Rzeczywista kwota jest więc prawdopodobnie znacznie wyższa i przekracza 300 mln dolarów.

To oznacza, że aby „Królewna Śnieżka” wyszła na zero, film musiałby zarobić ponad 600 mln dolarów na całym świecie. Biorąc pod uwagę obecne prognozy, wydaje się to po prostu nierealne.

zdj. Disney