
Disney mocno stawia na restrukturyzację swoich największych oddziałów. Ogłoszono właśnie, że nowa fala zwolnień dotknęła studio Pixar odpowiedzialne za produkowanie animowanych filmów. Jednocześnie jest to największa fala zwolnień w całej historii firmy.
Disney zwolni 14% swoich pracowników Pixara
To kolejna wiosna upływająca w szeregach Disneya pod znakiem masowych zwolnień. Na początku czerwca zeszłego roku firma uruchomiła trzecią już turę zwolnień w ramach cięcia kosztów wprowadzanych pod rządami Boba Igera. W sumie pracę straciło około 7000 pracowników Disneya, a wśród nich byli także popularni twórcy pracujący dla Pixara. Zwolnieni zostali między innymi reżyser oraz producentka animowanego filmu „Buzz Astral”, który okazał się finansową klapą i zebrał od widzów na całym świecie tylko 226 mln dolarów przy budżecie szacowanym na 200 mln dolarów.
Teraz ruszyła kolejna faza restrukturyzacji, w ramach której pracę straci, aż 14% wszystkich zatrudnionych w spółce Pixara. Rozrywkowy gigant pod rządami Igera mocno stawia na cięcie kosztów i nowa fala zwolnień będzie największą restrukturyzacją w całej historii Pixara, chociaż tym razem nie ma ona wpływu na najwyższe kierownictwo firmy. Pracę straci około 175 pracowników z około 1300 osób zatrudnionych do tej pory.
Sprawdź też: To one staną na czele drużyny Young Avengers! Zaskakujący powrót w „Spider-Manie 4”?!
Animowane produkcje Disneya, w tym te Pixara znalazły się w nieciekawej sytuacji po pandemicznym kryzysie, w trakcie którego studio zdecydowało, że ich nowe filmy będą pojawiały się od razu na platformie streamingowej Disney+, czym przyzwyczaiło widzów do ignorowania kinowych premier animowanych projektów.
Już wcześniej Disney miał też problemy z tym, aby ich produkcje trafiały w gusta szerokiej widowni. Sposobem na poprawienie sytuacji ma być teraz postawienie na tworzenie sequeli największych hitów takich jak „Gdzie jest Nemo”, „W głowie się nie mieści”, „Toy Story”, „Iniemamocni”, a także „Kraina lodu” i „Vaina: Skarb oceanu”. Dopiero w zeszłym roku Pixar mógł ponownie pochwalić się kinowym sukcesem, którym okazał się film „Między nami żywiołami”. Produkcja zgarnęła prawie 500 milionów dolarów z kin, a później okazała się też wielkim hitem w streamingu.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Disney