
„Diuna” w wersji komiksowej powraca. Wydawnictwo Rebis bardzo długo kazało nam czekać na kontynuację adaptacji autorstwa Briana Herberta i Kevina J. Andersona, bo blisko 1,5 roku. Dziś uniwersum „Diuny” znajduje się w zupełnie innym miejscu niż w 2021 roku, a sam drugi rozdział powieści graficznej doceniam dużo bardziej, niż pierwszy. Zapraszamy do lektury recenzji.
Być może pamiętacie, że w recenzji księgi pierwszej marudziłem zarówno na oprawę wizualną komiksowej „Diuny”, jak i na mocno przegadany scenariusz. Dziś zestawiając prace Briana Herberta i Kevina J. Andersona z dobrze przyjętym filmem Dennisa Villeneuve’a, jestem w stanie zrozumieć, skąd wynikało takie podejście do oryginału i z perspektywy czasu komiks oceniłbym wyżej. Szczególnie że księgę drugą czyta się dużo lepiej niż poprzedniczkę. Choćby dlatego, że nie ma w niej miejsca na przydługie budowanie świata i charakteru bohaterów. To inne miejsce w historii Franka Herberta i mam wrażenie, że dużo bardziej intrygujące, niż wcześniej.
„Diunę” znam, choć czytałem ją dawno, ale do powieści graficznej staram się podchodzić z perspektywy czytelnika, który książek nie zna i być może miał okazję zobaczyć pierwszą część filmu. Taka osoba na pewno poczuje się pozytywnie zaskoczona, gdyż księga druga z jednej strony wciąż przedstawia wydarzenia znane z kina, ale jednocześnie wykracza nieco dalej, pokazując, co stało się z Paulem i Jessicą, gdy ostatecznie dołączyli do Fremenów. I nawet jeśli można to traktować jako subtelne spoilery, to nie zdradzają one wszystkiego, a w kinie i tak będziecie zaskoczeni, gdyż księga druga urywa się w kluczowym momencie (film podzielono na dwie części, a powieść graficzną na trzy).
Za oprawę wizualną odpowiadają Raul Allen i Patricia Martin, czyli ten sam duet, co poprzednio. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że tym razem wypadają dużo lepiej, niż w przypadku księgi pierwszej. Przyznaję, że nadal komiks rysowany jest w bardzo surowym i chłodnym stylu. Różnica polega na tym, że do obecnych wydarzeń pokazywanych na kartach komiksu ten styl pasuje bardzo dobrze. Ciemna noc na pustyni Arrakis wygląda tak, jak powinna. Świetnie wygląda też bliskie spotkanie z Czerwiem, czy pościg w przestworzach za uciekającym Paulem i Jessicą.
Wbrew pozorom księga druga ma w sobie dużo akcji, kilka naprawdę mądrze napisanych i odtworzonych przez rysowników momentów, które potrafią zapaść w pamięć. Jedyne co nie do końca mi podpasowało to pojedynek Paula (dobrze znana sekwencja z filmu), w którym brakowało dynamiki i pomysłu rysownikom. Jako osoba czytająca dużo superhero po prostu wiem, że dałoby się to zrobić nieco lepiej. Ale i tak wizualnie doceniam pracę duetu artystów i mogę tylko żałować, że tak rzadko w tej księdze (bo tylko bodaj dwukrotnie) odwiedziliśmy Harkonnenów.
Dużo lepiej odbierało mi się też konstrukcję księgi drugiej i sposób prowadzenia narracji. Narratorem są tutaj bowiem myśli bohaterów. I to wielu, a nie tylko jednego. Świetna rzecz, która pozwala lepiej spojrzeć na ich charaktery, obawy, rozterki, a w efekcie dość łatwo wciągnąłem się w proponowaną przez scenarzystów historię. Może to po prostu fakt, że „Diunę” przypominałem sobie stopniowo z pomocą filmu i bardzo chciałem wiedzieć, co wydarzy się dalej, ale księgę drugą czyta się nadzwyczaj dobrze i szybko (choć nadal nie ma w sobie żadnych podrozdziałów).
Podsumowanie
Pozostaje tylko żałować, że na trzecią część wydawnictwo Rebis każe nam czekać aż do 2024 roku. To szmat czasu, bo przecież sam film do kin ma wejść 3 listopada 2023 roku, więc wydaje się, że to idealny moment, by wrzucić do sklepów finał oryginalnej historii. Pozostaje czekać.
Trochę nieoczekiwanie, ale czytając księgę drugą, dochodzę do wniosku, że jest to rzecz idealna dla każdego. W pomyśle Briana Herberta i Kevina J. Andersona odnajdą się wszyscy. Jednakowo weterani „Diuny”, osoby czytające ją dawno, ale też ludzie, którzy obejrzeli wyłącznie film. Jest to pozycja uniwersalna i bardzo przystępna dla każdego czytelnika. Polecam.
Oceny końcowe
Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.
* Przystępność – stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.
Specyfikacja
Scenariusz |
Frank Herbert, Brian Herbert, Kevin J. Anderson |
Rysunki |
Raul Allen, Patricia Martin |
Oprawa |
twarda |
Druk |
Kolor |
Liczba stron |
176 |
Tłumaczenie |
Andrzej Jankowski, Marek Marszał |
Data premiery |
4 października 2022 |
Dziękujemy wydawnictwu Rebis za udostępnienie egzemplarza komiksu.
zdj. Rebis / zdjęcia własne – Filmozercy.com