Dlaczego „Akolita” został anulowany? Disney tłumaczy się ze swojej decyzji

Serial „Akolita” zadebiutował na Disney+ 4 czerwca i przyciągnął solidną widownię, jednak nie sprostał oczekiwaniom wytwórni. W sierpniu 2024 roku Disney ogłosił decyzję o zakończeniu produkcji po jednym sezonie. Mimo pozytywnych recenzji krytyków (78% na Rotten Tomatoes), seria spotkała się z falą krytyki ze strony widzów, zdobywając zaledwie 18% aprobaty publiczności.

Co zadecydowało o anulowaniu „Akolity”?

Współprzewodniczący Disneya, Alan Bergman, ujawnił, że decyzja była motywowana wysokimi kosztami, a nie samymi wynikami oglądalności. „Byliśmy zadowoleni z rezultatów, ale nie były one wystarczające, biorąc pod uwagę koszty produkcji” przyznał Bergman - „To jest powód, dla którego tego nie zrobiliśmy”.

Serial spotkał się z ogromną krytyką ze strony części publiczności, co jak można przypuszczać, również było czynnikiem decydującym o kasacji serialu. Członkowie obsady wydawali się być poruszeni wieściami o anulowaniu serialu, jednak nie było to dla nich zaskoczeniem. 

Amandla Stenberg opublikowała na Instagramie emocjonalne nagranie, w którym opowiedziała o kontrowersjach, które wzbudził serial i z reakcjami w mediach społecznościowych, z którymi zmagała się obsada serialu: „To nie jest dla mnie zaskoczenie. Od momentu zapowiedzi serialu w 2020 roku byliśmy celem nienawiści i bigoterii” – stwierdziła Stenberg. 

Lee Jung-jae znany również ze „Squid Game” wyraził smutek z powodu rasistowskich komentarzy, które dotknęły zarówno jego, jak i twórczynię serialu Leslye Headland. Jodie Turner-Smith, która wcieliła się w postać Matki Aniseyi, skrytykowała Disney za brak wsparcia dla obsady w obliczu internetowych komentarzy. „To nieuczciwe, że milczą, gdy ludzie są zasypywani rasistowskimi atakami” – powiedziała.

Sprawdź też: Wiemy, kto wcieli się w Szkieletora! Kolejni aktorzy dołączają do filmu o „He-Manie”

Mimo trudności z „Akolitą” Disney nie zniechęcił się do dalszych inwestycji w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Bergman zdradził, że nowe serie, takie jak „Załoga Rozbitków” z Jude’em Law, radzą sobie dobrze. Potwierdził także prace nad drugimi sezonami „Andora” i „Ahsoki” oraz kilkoma innymi projektami, które „muszą być świetne”, by trafić na ekrany.

źródło: CBR/ zdj. Disney