Tag: Lee Jung-jae

Najprawdopodobniej dowiedzieliśmy się kiedy zadebiutuje trzeci, finałowy sezon „Squid Game”. Netflix przez pomyłkę opublikował na YouTube wideo z datą premiery finału.

W ostatnich godzinach media obiegła informacja, że Leonardo DiCaprio wystąpi w trzecim sezonie „Squid Game”. Netflix zdążył już odnieść się do wszelkich spekulacji i udzielił odpowiedzi na pytanie czy jeden z najbardziej popularnych aktorów na świecie wystąpi w ich koreańskiej superprodukcji.

Serial „Akolita” zadebiutował na Disney+ 4 czerwca i przyciągnął solidną widownię, jednak nie sprostał oczekiwaniom wytwórni. W sierpniu 2024 roku Disney ogłosił decyzję o zakończeniu produkcji po jednym sezonie. Mimo pozytywnych recenzji krytyków (78% na Rotten Tomatoes), seria spotkała się z falą krytyki ze strony widzów, zdobywając zaledwie 18% aprobaty publiczności.

„Squid Game” powraca na Netflixa z długo wyczekiwaną kontynuacją, a Lee Jung-jae, odtwórca roli głównego bohatera, przyznaje, że powrót na plan brutalnego serialu wywołał u niego mieszane uczucia.

Do następnej zapowiedzi „Gwiezdnych wojen: Akolity” trafiło kilka nowych fragmentów serialu, który już wkrótce zadebiutuje w ofercie Disney+. W teaserze znalazło się miejsce na krótkie ujęcie przedstawiające tajemniczego Sitha, którego grupa rycerzy Jedi spotkała w ostatnim zwiastunie.

Lucasfilm w końcu odsłoni przed widzami następną aktorską serię osadzoną w świecie „Gwiezdnych wojen”. W sieci zadebiutował pierwszy plakat odcinkowej produkcji „Star Wars: The Acolyte”. Poznaliśmy też dokładną datę premiery i dowiedzieliśmy się też, kiedy zobaczymy pierwszy zwiastun.

Wbrew nie najlepiej brzmiącym plotkom otaczającym tegoroczny harmonogram premier tytułów z „Gwiezdnych wojen”, wygląda na to, że na debiut najnowszego aktorskiego serialu Disney+ nie trzeba będzie już długo czekać. Mowa o ciekawie zapowiadającym się „Star Wars: The Acolyte”. Poznajcie szczegóły.

Wygląda na to, że Netflix szykuje dla swoich subskrybentów nową wersję serialu „Squid Game”. Obok powstającego obecnie drugiego sezonu koreańskiego hitu, streamer ma mieć w planach anglojęzyczną przeróbkę – usłyszeliśmy w nowym raporcie.

Już od dłuższego czasu wiemy, że hitowy serial „Squid Game” powróci z drugim sezonem, ale platforma Netflix nie ujawniła jeszcze żadnych konkretów związanych z kontynuacją. Teraz nieco informacji o planach realizacyjnych wobec następnych odcinków podsunął fanom główny gwiazdor serii, Lee Jung Jae, wcielający się w Gi-huna.

Akademia Telewizyjna ogłosiła laureatów tegorocznych nagród Emmy. Najlepszymi serialami wybrano takie tytuły jak „Sukcesja”, „Ted Lasso” i „Biały Lotos”. Poznajcie wszystkich laureatów.

Coraz więcej dowiadujemy się w ostatnich dniach o jednej z ciekawiej zapowiadających się produkcji z „Gwiezdnych Wojen”. Ogłoszono właśnie, że w serialu „The Acolyte”, zapowiadanym jako mroczny thriller osadzony w ostatnich dniach złotej ery Republiki, pojawi się Lee Jung-jae, czyli Gi-hun ze „Squid Game”.

Dystrybutor Gutek Film podzielił się polską wersją zwiastuna filmu pt. „Podejrzana”, czyli najnowszej produkcji w reżyserii Park Chan-wooka, cenionego na całym świecie twórcy takich obrazów jak „Oldboy” czy „Służąca”. Rzućcie okiem, jak zapowiada się nowy projekt Koreańczyka i zapoznajcie się z jego opisem.

Podczas tegorocznej odsłony nagród Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych organizacja zdecydowała się na wyróżnienie nagrodami dwóch koreańskich aktorów, którzy pojawili się w serialu „Squid Game”. W historii ceremonii jest to pierwsze tego rodzaju osiągnięcie dla nieanglojęzycznych produkcji i produkcji pochodzących z Korei. Komentarza w sprawie udzielił właśnie nagrodzony Lee Jung-jae.

Choć dyskusja wokół kolejnego sezonu „Squid Game”, dystopijnego sci-fi Netfliksa toczy się w zasadzie jeszcze od wrześniowej premiery pierwszej serii odcinków, przedstawiciele streamera nie zabierali do tej pory głosu w sprawie dalszego biegu produkcji. Do tej pory – bo szef Netfliksa właśnie potwierdził prace nad drugim sezonem.

Aktor Lee Jung-jae, który w debiutanckim sezonie serialu „Squid Game” wcielił się w rolę Seonga Gi-Huna udzielił pierwszego wywiadu w sprawie planowanej przez Netfliksa kontynuacji. Choć okoliczności fabularne pozostają na ten moment tajemnicą, nawet dla aktora, dowiedzieliśmy się, że jego bohater powróci na arenę.