Co powiecie na ponad 3-godzinną „Diunę” w kinach? Najnowsze doniesienia o kontynuacji bardzo dobrze przyjętego widowiska science fiction od Denisa Villeneuve sugerują, że obecna wersja filmu trwa dokładnie 3 godziny i 15 minut. To o 40 minut więcej niż debiutancka odsłona oparta na legendarnej książce Franka Herberta.
Nowa „Diuna” będzie trwała ponad 3 godziny? Szykujcie swoje pęcherze!
Do premiery drugiej części „Diuny” pozostaje bardzo dużo czasu. Przed listopadową premierą filmu (debiut zaplanowano dokładnie na 3 listopada tego roku) obecnie podany czas trwania może ulec zmianie nawet kilkukrotnie, choćby z racji poprawek montażowych zasugerowanych przez Warner Bros. Dodajmy, iż wciąż nie wiemy, gdzie dokładnie studio planuje postawić kropkę jeśli chodzi o „Diunę”. Zwieńczenie opowieści na zasadzie trylogii sugerował ostatnio sam Villeneuve.
Druga część filmowej „Diuny” opowie o mitycznej podróży Paula Atrydy, który dołącza do siczy Chani i zawiązuje sojusz z Fremenami, wkraczając tym samym na wojenną ścieżkę przeciwko spiskowcom, którzy zniszczyli jego ród. Paul musi wybierać pomiędzy miłością swojego życia a losem całego wszechświata i stara się zapobiec straszliwej przyszłości, którą tylko on potrafi przewidzieć.
Sprawdź też: Ken doczeka się spin-offu „Barbie”? Ryan Gosling ma powrócić we własnym filmie
Obok powracającego do głównej roli Timothée Chalameta obsadę sequela tworzą m.in. Zendaya jako Chani, Rebecca Ferguson jako Lady Jessica, Dave Bautista jako Glossu Rabban, Javier Bardem jako Stilgar, Josh Brolin jako Gurney Halleck, Stellan Skarsgård jako baron Harkonnen, Christopher Walken jako Imperator, Florence Pugh jako księżniczka Irulana, a także znany z występu w „Elvisie” Austin Butler jako Feyd-Rautha, młodszy siostrzeniec barona Harkonnena.
Źródło: World of Reel / Zdj. Warner Bros.