Dwayne Johnson przyciągnie widzów do kin? „Czarny Adam” powalczy o najlepsze otwarcie w karierze aktora

W bieżącym roku studio Warner Bros. narzuciło sobie zdecydowanie wolniejsze tempo w kwestii produkcji superbohaterskich. Z sześciu pierwotnie zaplanowanych premier na ekrany trafią w tym roku tylko trzy. Ostatnią z nich będzie „Czarny Adam”, w którym debiut w filmowym świecie DC Comics zaliczy Dwayne Johnson. Ile film może zarobić podczas swojego pobytu w kinach? Pojawiły się pierwsze prognozy.

Początkowo zakładano, że w 2022 roku studio Warner Bros. wprowadzi do kin pięć superbohaterskich widowisk, a jedno z nich pojawi się na platformie HBO Max. Ostatecznie zrezygnowano jednak z tegorocznych premier filmów o Flashu, Shazamie i Aquamanie, a film o Batgirl został całkowicie wyrzucony do kosza. Po kinowym debiucie nowego Batmana z marca tego roku oraz premierze animacji „DC Liga Super-Pets” z lipca, w kalendarzu studia na 2022 roku pozostał już tylko film „Czarny Adam”. Do premiery filmu, wyznaczonej na 21 października, pozostały nieco ponad trzy tygodnie, a to sprawia, że pojawiły się już pierwsze analizy jego kasowego potencjału. Według wstępnych prognoz film będzie w stanie wygenerować podczas pierwszego weekendu w amerykańskich kinach od 55 do 70 mln dolarów. Szacuje się, że na koniec swojego pobytu w kinach produkcja DC Comics może mieć od 135 do 175 mln dolarów. Jeśli film zbliży się do górnej granicy pierwszych prognoz z weekendowego otwarcia, to Dwayne Johnson będzie mógł mówić o najlepszym otwarciu w swojej karierze.

Sprawdź też: Serial „The Last of Us” z pierwszym zwiastunem! Kiedy premiera na HBO Max?

Do tej pory spośród filmów, w których aktor grał pierwsze skrzypce, najlepszym otwarciem może pochwalić się film „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”, który w pierwszy weekend zgarnął 60 mln dolarów. Produkcja zakończyła pobyt w kinach z kwotą 173,9 mln dolarów. „Czarny Adam” będzie pierwszym superbohaterskim widowiskiem w kinach od lipcowej premiery filmu o Thorze, ale na wyśrubowanie swojego wyniku produkcja Warnera będzie miała tylko trzy tygodnie. Na 11 listopada wyznaczono bowiem premierę filmu „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”, którym Marvel bez wątpienia zdoła przyćmić widowisko z Johnsonem.

źródło: boxofficepro.com / zdj. Warner Bros.