Netflix zrezygnował z kontynuowania serialu „Dziedzictwo Jowisza”, który debiutował na platformie streamingowej na początku maja tego roku. Nie oznacza to jednak całkowitego pożegnania ze światem wykreowanym przez Marka Millara. Włodarze Netfliksa zdecydowali się na rozwijanie uniwersum w ramach antologii, a pierwsza z nich opowie o złoczyńcach.
Po tym, jak pierwszy sezon serialu „Dziedzictwo Jowisza” spotkał się z mieszanymi ocenami wśród widzów i krytyków, wszystko wskazuje na to, że streamingowy gigant nie był także zadowolony z jego oglądalności. Produkcja nie powróci z drugim sezonem, a główna obsada tworzona przez Josha Duhamela, Leslie Bibb i Bena Danielsa została zwolniona z konieczności przedłużania kontraktu. Netflix nie chce jednak całkowicie rezygnować z uniwersum Marka Millara i postanowił przekształcić je w serię serialowych antologii. Jednocześnie sam Millar wlał trochę otuchy w serca widzów, którym „Dziedzictwo Jowisza” przypadło do gustu i zapewnił ich, że zamierza powrócić do adaptacji swojego komiksu w przyszłości.
Jak na razie twórca zajmie się tworzeniem antologii osadzonych w tym uniwersum, a pierwszą z nich będzie adaptacja komiksu „Supercrooks”. Historia zostanie osadzona w tym samym uniwersum „Dziedzictwo Jowisza”, ale jak na razie projekt pozostaje na wczesnym etapie rozwoju, więc nie wiemy, czy w serialu powrócą bohaterowie z głównej serii.
„Supercrooks” opowie o przygodach bandy złoczyńców, drobnych złodziei i przestępców, którzy łączą siły, aby przeprowadzić napad stulecia. To najbardziej zuchwały napad, jaki widział świat, którym zamierzają udowodnić, że zbrodnia popłaca. Grupa złoczyńców jest gotowa na wszystko, aby tylko się obłowić i jeśli superbohaterowie staną im na drodze, to gorzko tego pożałują.
źródło: deadline.com / zdj. Netflix