Ethan Coen nie wróci do kręcenia filmów? Współtwórca „Fargo” i „Big Lebowski” woli teatr

Wygląda na to, że Joel Coen nie bez powodu pracuje nad nową wersją „Makbeta” samodzielnie. Jak wynika z wywiadu z ulubionym kompozytorem braci Coen, Carterem Burwellem, duet odpowiedzialny za „Fargo” i „To nie jest kraj dla starych ludzi” może nie powrócić.

Gdy dwa lata temu, Joel Coen ujawnił pracę nad swoją interpretacją „Makbeta”, w której zobaczymy Denzela Washingtona i Frances McDormand, dowiedzieliśmy się, że w projekcie nie weźmie udziału jego brat, Ethan. Sytuacja nie była wówczas bezprecedensowa, bo obaj twórcy pracowali samodzielnie w przeszłości. A jednak, jak twierdzi Burwell kreatywna schizma między braćmi może mieć tym razem trwały charakter

Podczas wywiadu dla podcastu „Score”, kompozytor ujawnił, że Ethan Coen nie chce wracać do robienia filmów. Artysta jest rzekomo bardziej zadowolony z pracy nad produkcjami teatralnymi. Burwell przyznał, że choć bracia napisali wiele scenariuszy, które nie doczekały się jeszcze realizacji, to nie ma pojęcia, co zamierzają robić dalej – zarówno razem, jak i osobno – po tym jak Joel upora się z „Makbetem”. Z rozmowy dowiedzieliśmy się też, że kwestia jest na tyle otwarta, że kompozytor nie zdziwiłby się gdyby bracia przeszli nagle na filmową emeryturę

Warto dodać, że pierwsze sugestie dłuższej przerwy od przemysłu filmowego, Ethan Coen robił jeszcze w 2019 roku. W wywiadzie dla Los Angeles Times artysta wyjawił, że woli pracować nad sztukami teatralnymi. Reżser „Prawdziwego męstwa” mówił wówczas, że praca nad filmami jest zbyt „techniczna”, w porównaniu do teatru, który postrzega jako proces znacznie wygodniejszy i „płynny”.

źródło: AV Club / zdj. Working Title