Ezra Miller wcielający się w filmowym uniwersum we Flasha ponownie zaistniał w mediach społecznościowych. Aktor, który niedawno groził na Instagramie członkom Ku Klux Klanu, tym razem kwestionuje ostatnie słowa Bena Afflecka, który stwierdził, że nie zamierza już wracać do roli Batmana.
Kilka dni temu Miller zamieścił na swoim Instagramie krótkie nagranie wideo skierowane do istniejącej rzekomo w miasteczku Beulaville w stanie Karolina Północna komórki Ku Klux Klanu. Nie wiadomo, co skłoniło aktora do opublikowania wideo, w którym zagroził, że członkowie wspomnianej grupy zginą jeśli wciąż „będą robili to, co robią”, ale najwyraźniej to nie koniec internetowych wybryków Millera. W swoim najnowszym wpisie aktor zdecydował się na wywołanie zamieszania wśród fanów komiksowego uniwersum DC Comics, a zwłaszcza w grupie sympatyzującej ze światem stworzonym przez Zacka Snydera. Aktor wcielający się w Barry'ego Allena zasugerował, że Ben Affleck może powrócić do roli Mrocznego Rycerza, chociaż sam zainteresowany stwierdził niedawno, że jego występ w filmie o Flashu będzie ostatnim filmem, w którym przywdzieje kostium Batmana.
Sprawdźcie też: Ezra Miller grozi Ku Klux Klanowi. „Jeśli chcecie umrzeć, to się zastrzelcie”.
Affleck stwierdził niedawno w jednym z wywiadów, że świetnie bawił się na planie filmu o Flashu i był to najlepszy okres w jego przygodzie z postacią Batmana. Aktor potwierdził też, że będzie to jego ostatni występ w roli kultowego superbohatera DC Comics. Wygląda jednak na to, że inne zdanie w tej kwestii ma Ezra Miller. Gwiazdor wcielający się we Flasha udostępnił na swoim Instagramie zrzut ekranu z artykułem, w którym podkreślił słowa „ostatni raz” i całość opieczętował wymownym dopiskiem „HA, Ha, Ha” napisanym czcionką Jokera.
Trudno zgadywać, czy Miller próbuje faktycznie przekazać swoją wypowiedzią jakieś zakulisowe informacje na temat ewentualnego pojawienia się Afflecka w roli Batmana w innym z projektów, czy może jest to jedynie próba wywołania kolejnej burzy w sieci. Na razie oficjalnie potwierdzono jedynie, że Ben Affleck na pewno pojawi się w filmie o Flashu, ale nie od dzisiaj wiadomo, że fani domagają się także jego występu w innych produkcjach. Swego czasu głośno mówiło się między innymi o serialu dedykowanym platformie HBO Max.
zdj. Warner Bros.