Ezra Miller straci rolę Flasha? Warner nie bierze go pod uwagę w planach na rozwój DCEU

Ezra Miller nie może ostatnio odpędzić się od kłopotów z prawem, które dewastują jego medialny wizerunek. Wybryki aktora stały się pierwszym poważnym problemem, przed którego rozwiązaniem stanął nowy zarząd spółki Warner. Discovery. Jak kwestię Millera zamierza rozwiązać David Zaslav stojący na czele firmy?

Od marca tego roku Miller systematycznie kojarzony jest nie za sprawą swoich filmowych kreacji a kolejnych problemów z prawem. Początkowo aktor został dwukrotnie aresztowany przez policję na Hawajach za swoje agresywne zachowanie w barze oraz na jeden z posesji. W czerwcu Millera oskarżono z kolei o dostarczanie alkoholu i narkotyków nieletniej osobie oraz jej deprawowanie. To jednak nie koniec kłopotów gwiazdora „Fantastycznych zwierząt”. W ostatnich dniach matka 12 latki z Greenfield w stanie Massachusetts złożyła wniosek o wydanie przeciwko Millerowi tymczasowego zakazu zbliżania się do jej córki. Powodem miały być rzekome niewłaściwe zachowanie oraz nękanie dziecka przez aktora, a także stwarzanie zagrożenia dla niego oraz jego najbliższych.

W ostatnich tygodniach mówiło się, że kłopoty Millera stały się przedmiotem burzliwych dyskusji w siedzibie Warnera, który związał się z aktorem zarówno serią „Fantastyczne zwierzęta”, jak i produkcjami komiksowymi, w których aktor wciela się we Flasha. Wybryki Millera postawiły decydentów wytwórni w wyjątkowo trudnej sytuacji, bowiem nowy film o Flashu z budżetem na poziomie 200 mln dolarów miał być zupełnie nowym i świeżym otwarciem dla filmowego uniwersum DC Comics. Tymczasem przecieki z Warnera sugerowały w ostatnich tygodniach, że o ile aktor nie stracił roli w filmie „Flash”, to wszystkie kolejne projekty, w które miał być zaangażowany, zostały wstrzymane. Najnowsze informacje z obozu Warnera idą o krok dalej. Mówi się, że Ezra Miller został wykreślony z planów na rozwój komiksowego świata DC Comics.

Sprawdź też: Jon Snow powróci? HBO szykuje kolejny spin-off „Gry o tron”.

Dla Davida Zaslava, który stanął niedawno na czele spółki Warner. Discovery jednym z kluczowych zadań będzie rozwinięcie komiksowego uniwersum DC Comics, które ma stać się w końcu godnym rywalem dla dystansującego konkurencję Marvela. Sytuacja z Millerem nie ułatwia tego zadania i dlatego Zaslav miał podjąć decyzję o tym, że aktor wcielający się we Flasha nie będzie częścią planów dotyczących dalszego rozwoju DCEU i to bez względu na to, czy pod jego adresem pojawią się kolejne zarzuty, czy też nie. Niemniej jednak studio liczy cały czas na to, że do czasu kinowego debiutu superbohaterskiego widowiska prawne perypetie Millera zdążą nieco przycichnąć i nie wpłyną zbyt negatywnie na odbiór produkcja. Premiera filmu „The Flash” została wyznaczona na 23 czerwca 2023 roku. Główne prace zdjęciowe zostały już dawno zakończone, ale niewykluczone, że w obliczu ostatnich problemów Millera i podjętej decyzji przez Zaslava, w najbliższych miesiącach doczekamy się dokrętek, które będą miały w jakiś sposób przekształcić rolę odgrywaną przez kłopotliwego gwiazdora.

źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.