Film „Eternals” nie zadebiutuje na platformie Disney+? Nowe doniesienia

Wygląda na to, że ostatni sukces filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” przekonał włodarzy Disneya do postawienia na tradycyjną dystrybucję kinową w przypadku kolejnego ze swoich filmów pod tytułem „Eternals”.

W sierpniu tego roku Bob Chapek potwierdził, że najbliższy film Marvela, czyli „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” zadebiutuje wyłącznie w kinach i dopiero po 45 dniach od swojego debiutu na dużym ekranie trafi do oferty serwisu Disney+. Dyrektor generalny Disneya nazwał jednocześnie kinowy debiut filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieniciekawym i cennym eksperymentem, który miał zdecydować o tym, jaką formę dystrybucji przyjmą kolejne filmy studia.

Pierwszy film o przygodach Shang-Chi okazał się wielkim finansowym sukcesem i jak wynika z zakulisowych przecieków, przekonało to włodarzy Disneya do powtórzenia tradycyjnej formy kinowej dystrybucji również w przypadku produkcji „Eternals”, której premiera została zaplanowana na listopad. Mówi się, że Bob Chapek i szef dystrybucji Kareem Daniels podjęli już decyzję o zrezygnowaniu z hybrydowej dystrybucji i film nie trafi w dniu premiery do widzów serwisu Disney+ w ramach usługi Premier Access płatnej $29,99.

Jak na razie są to nieoficjalne informacje, ale o tym, jaki los spotka ostatecznie nowy film Chloé Zhao powinniśmy dowiedzieć się w najbliższych tygodniach.

Przypomnijmy, że produkcja „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” zebrała od amerykańskich widzów blisko 95 mln dolarów podczas długiego weekendu, a w sumie od premiery zgromadziła na swoim globalnym koncie ponad 160 mln dolarów.

źródło: ckarchive.com / zdj. Marvel