Disney zdecydował o przeniesieniu premiery swojego erotycznego thrillera pod tytułem „Deep Water” do streamingu. Kilka dni po tym, jak produkcja zniknęła z kinowego harmonogramu, wiemy już, film nie pojawi się na dużym ekranie i będziemy mogli oglądać go wyłącznie za sprawą streamingowych platform.
Zgodnie z ostatnim harmonogramem Disneya ekranizacją powieści Patricii Highsmith, której gwiazdami są Ben Affleck i Ana De Armas miała trafić do kin 14 stycznia 2022 roku, ale kilka dni temu ogłoszono, że film został wycofany z dystrybucji i nie pojawi się na dużym ekranie w styczniu tego roku. Nie było wówczas pewne, czy film otrzyma nową datę kinowego debiutu, czy zostanie przeniesiony do streamingu. Dzisiaj mamy już pewność, ze studio zdecydowało się na wybranie drugiej ścieżki. Film „Głęboka woda” zostanie udostępniony w Stanach Zjednoczonych widzom platformy Hulu należącej do Disneya, a prawa do dystrybucji międzynarodowej wykupił Amazon, który pokaże film na swojej platformie Prime Video. Dodajmy, że wycofanie filmu ze swojego kinowego kalendarza potwierdził dzisiaj także polski oddział Disneya.
Decyzja o zrezygnowaniu z kinowej premiery i przeniesieniu filmu „Głęboka woda” do streamingu podyktowana jest najprawdopodobniej niekorzystną sytuacją, z jaką cały czas mamy do czynienia w kinach. Podczas gdy głośne superprodukcje potrafią przyciągnąć widzów do kin, tak mniej spektakularne filmy, skierowane głównie do starszej widowni mają problem z radzeniem sobie na dużym ekranie. Przykładem jest chociażby ostatni wynik musicalu „West Side Story”, o którym wspominaliśmy w artykule: Box Office – Fatalne otwarcie „West Side Story”. „Venom 2” przebije wynik pierwszej części?
Film opowiada o małżeństwie z małego miasteczka Little Wesley, które nie zostało zawarte z miłości. Mąż grany przez Afflecka chcąc uniknąć rozwodu, zgadza się, aby jego żona miała kochanków. Wszystko podąża utartym torem, do momentu, gdy mężczyzna zaczyna podejrzewać swoją żonę o mordowanie swoich przelotnych partnerów.
„Głęboką wodę” wyreżyserował Adrian Lyne związany z projektem od wielu lat. Scenariusz oparto na powieści Patricii Highsmith z 1957 roku, a za przeniesienie historii z kart powieści na ekran odpowiadają Zach Helm i Sam Levinson.
źródło: deadline.com / zdj. MGM / Warner Bros.