
Do sieci trafił pierwszy zwiastun romansu „We Live In Time”, w którym gwiazdorski duet stworzyli Florence Pugh i Andrew Garfield. Produkcja zapowiadana jest jako zabawna i głęboko poruszająca historia miłosna. Jej premiera odbędzie się już na początku września na festiwalu w Toronto.
Florence Pugh i Andrew Garfield w poruszającym romansie
Zaprezentowana właśnie zapowiedź „We Live In Time” ujawnia, że film skupi się na historii Almut (w tej roli Pugh), dowcipnej i zawziętej szefowej kuchni oraz Tobiasa (Garfield), niedawnego rozwodnika, których niespodziewane spotkanie nieoczekiwanie zmienia ich życie na zawsze.
Gdy jednak para przejdzie przez każdy z etapów związku — pierwotne zakochanie się, budowanie domu i stworzenie rodziny — w ich życiu pojawia się coś, co wstrząśnie fundamentami ich relacji i skłoni do refleksji na temat przebytej przez lata drogi.
Film powstał dla StudioCanal, a za jego stworzenie odpowiada firma producencka Sunny March należąca do Benedicta Cumberbatcha, która wydała na świat takie tytuły jak „Gra szpiegów”, „Szalony świat Louisa Wana” czy „Patrick Melrose”. Dystrybucją filmu w USA zajmie się A24.
zdj. A24