
Streamingowy gigant poinformował o zakończeniu etapu produkcyjnego nad serialem pt. „Forst”, czyli adaptacji popularnego cyklu kryminalnego z komisarzem Forstem autorstwa Remigusza Mroza. W tytułowej roli zobaczymy Borysa Szyca, ale okazuje się też, że cameo zaliczy sam twórca pierwowzoru.
Netflix kończy zdjęcia do serialu „Forst” na podstawie serii Remigiusza Mroza
Scenariusz do serialu „Forst” powstał na podstawie bestsellerowych powieści Mroza, a mianowicie „Ekspozycji” i „Przewieszenia” (pierwsze dwa tomy rozpoczętej w 2015 roku serii). Za jego stworzenie odpowiadają Agata Malesińska („Dziewczyna i kosmonauta”) oraz Jacek Markiewicz. Za kamerą stanął z kolei Daniel Jaroszek, reżyser box-office'owego hitu „Johnny” z Dawidem Ogrodnikiem. Zdjęcia do produkcji powstawały m.in. w Zakopanem, Nowym Targu i Warszawie.
Fragment opisu pierwszej powieści z cyklu brzmi następująco:
Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie makabryczny widok – na ramionach krzyża powieszono nagiego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to, że zabójca nie zostawił żadnych śladów. Sprawę prowadzi niecieszący się dobrą opinią komisarz Wiktor Forst. Zanim tamtego ranka stanął na Giewoncie, wydawało mu się, że widział w życiu wszystko. Tropy, jakie odkryje wraz z dziennikarką Olgą Szrebską, doprowadzą go do dawno zapomnianych tajemnic…
Sprawdź też: „Wyrwa” – recenzja filmu. Sceny z życia małżeńskiego
Serialem „Forst” jako producenci opiekują się: Borys Szyc i Marta Barańska za pośrednictwem firmy BoMa Films („Warszawianka”) oraz Tomasz Morawski („IO”, „Niebezpieczni dżentelmeni”) reprezentujący Haka Films. Tytuł ma zadebiutować w ofercie Netfliksa w 2024 roku.
Tudum.
— Remigiusz Mróz (@remigiuszmroz) March 17, 2023
Forst. Netflix.
I nadchodzące widmo wiekopomnej roli. pic.twitter.com/ttJmKpwzb6
Źródło: Netflix / Wydawnictwo Filia / Zdj. Netflix