
Freya Allan wcielające się w Ciri w serialowym „Wiedźminie” zagości niedługo na dużym ekranie za sprawą filmu „Królestwo Planety Małp”. Promując swój nowy film aktorka podczas jednego z wywiadów odniosła się do sprawy zmiany aktora grającego Geralta w netfliksowej produkcji. Liam Hemsworth zastępujący Henry'ego Cavilla nie będzie miał na pewno łatwego zadania, ale Allan apeluje do fanów, aby dali mu szansę przekonania ich do jego interpretacji postaci.
Liam Hemsworth będzie atakowany przez fanów „Wiedźmina”?
Netflix rozpoczął niedawno prace nad czwartym sezonem „Wiedźmina” i poinformował, że niemal natychmiast po ukończeniu prac nad nową serią rozpoczną się zdjęcia do piątego sezonu, który będzie jednocześnie finałową odsłoną produkcji bazującej na powieściach Andrzeja Sapkowskiego. W dwóch ostatnich sezonach nie zobaczymy już Henry'ego Cavilla, który rozstał się z produkcją po trzech seriach i teraz rolę Geralta przejął Liam Hemsworth. Podmiana aktora ma zostać wytłumaczona przez twórców serialu za sprawą wprowadzenia nowej perspektywy, z jakiej opowiadana jest historia serialu.
Netfliksowy „Wiedźmin” ma sporo antyfanów, a część widzów związana była z projektem przez wszystkie sezony głównie ze względu na angaż Cavilla w tytułowej roli. Brak gwiazdora w obsadzie na pewno spowoduje mniejsze zainteresowanie ostatnimi sezonami, ale Freya Allan apeluje do widzów o to, aby dali szansę Hemsworthowi, który ciężko przygotowywał się do zastąpienia Henry'ego Cavilla. Aktorka nie ukrywa przy tym, że obawia się ataków na nowego członka obsady ze strony zatwardziałych fanów tego uniwersum.
Sprawdź też: Rewolucja w streamingu! Disney+ i HBO Max połączą swoje platformy w jeden pakiet!
„Nie chcę wypowiadać się za niego, ale widziałam, że naprawdę chce spróbować wnieść do roli swoje serce” – powiedziała Allen. „Przygotowywał się do tego. Szczerze mówiąc, współczuję mu, ponieważ, po pierwsze, ta baza fanów może być bardzo natarczywa, a po drugie nie jest to idealna sytuacja, gdy przejmujesz czyjąś rolę”. Aktorka dodała jeszcze: „Jestem jednak naprawdę podekscytowana tym, co pokaże. Jest uroczym facetem. Mam tylko nadzieję, że ludzie dadzą mu czas”.
W czwartym sezonie nie tylko Liam Hemsworth będzie nowym nabytkiem obsady. Pojawi się wiele nowych twarzy, a wśród nich znajdzie się między innymi Sharlto Copley znany z „Dystryktu 9” wcielający się w bezwzględnego łowcę nagród Leo Bonharta, Danny Woodburn grający w uwielbianego przez fanów krasnoluda Zoltana, a także James Purefoy jako Stefan Skellen, szpieg i doradca Emhyra. W obsadzie jest też Edmund Kingsley („Problem trzech ciał”), a także Laurence Fishburne, któremu przypadnie w nowym sezonie rola wampira Emiela Regisa.
źródło: collider.com / zdj. Netflix