W sieci pojawiły się pierwsze opinie na temat produkcji „Gemini Man”, w której Will Smith zagrał podwójną rolę, a jeden z jego bohaterów został dodatkowo odmłodzony. Jak wypadło nowe widowisko akcji od studia Paramount?
Pierwsze reakcje na owiany tajemnicą thriller akcji, którego reżyserem jest Ang Lee, są niezywkle pozytywne i zapowiadają fantastyczne widowisko akcji. Oceniający nazywają go wręcz technicznym cudem z szalonymi sekwencjami akcji, które koniecznie trzeba zobaczyć na jak największym ekranie.
Przypomnijmy, że produkcja jest kolejną próbą wprowadzenia do kin filmu nagrywanego w niestandardowym formacie, 120 klatek na sekundę. Pierwszym takim widowiskiem był film „Najdłuższy marsz Billy'ego Lynna” z 2016 roku. Wcześniej w 48 klatkach na sekundę Peter Jackson postanowił nakręcić film „Hobbit: Niezwykła podróż”. Standardowo filmy nagrywane są w 24 klatkach na sekundę.
Według wielu oceniających Ang Lee doskonale wykorzystał technikę 120 klatek na sekundę i udało mu się stworzyć jak na razie najlepszą produkcję w tej materii, która wypada lepiej niż wspomniany „Najdłuższy marsz Billy'ego Lynna”. Niemal wszyscy krytycy zwracają również uwagę na fakt, że film powinniśmy zobaczyć w wersję 3D.
Pierwsze opinie zwracają jednak uwagę, że sama fabuła produkcji jest stosunkowo prosta, a pełen nacisk został w filmie położony na techniczne aspekty realizacji imponujących scen. Mimo wszystko recenzenci zwracają również uwagę na podwójną rolę Willa Smitha, której poziom ma poniekąd rekompensować braki w samej historii. Kilka oceniających wyróżnia w swoich krótkich opiniach także rolę Mary Elizabeth Winstead, dla której jest to pierwszy występ tego typu kinie akcji. Pozytywne opinie pod adresem aktorki są na pewno dobrą przesłanką przed przyszłoroczną premierą filmu „Birds of Prey”, w którym Mary Elizabeth Winstead zagra popularną Huntress.
Przypominamy, że do pierwszych opinii powinniśmy podchodzić z dystansem, ponieważ rzadko są one niekorzystne dla filmu. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie zniesione embargo na pełnoprawne recenzje krytyków, ale najprawdopodobniej stanie się to w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Z kilkoma wybranymi opiniami na temat filmu możecie zapoznać się poniżej.
Ang Lee’s #GeminiMan is a huge breakthrough for 120FPS presentation. Action sequences are breathtaking in the format. Will Smith’s winning performance shows the level of scrutiny a real movie star can stand up to. If you don’t see it in theaters you’re missing a true experience. pic.twitter.com/k6nlyH6kD9
— Max Evry (@maxevry) September 18, 2019
There’s one scene in #GeminiMan where old Smith and young Smith have an all-out brawl with one another. It’s pretty amazing to watch. I asked Ang Lee how they executed that sequence, and he said it was so involved it took 9 months to complete. 9 months for a fight scene! pic.twitter.com/aPq0RwTRSD
— Erik Davis (@ErikDavis) September 18, 2019
Just saw #GeminiMan and it’s wiiiiiiild. The young version of Wil Smith is incredible, plus some truly beautiful action sequences and a really great performance by Mary Elizabeth Winstead. The only 3D movie I’ll ever endorse.
— Anne Cohen (@anneesthercohen) September 18, 2019
GEMINI MAN is a technical marvel. In its high frame rate of 120fps, the action sequences legitimately took my breath away. The 20-year-old script leaves something to be desired but seeing a young Will Smith pull off the dramatic moments was a treat.
— Hoai-Tran Bui (@htranbui) September 18, 2019
Just saw #geminiman and Will Smith is back to his old...and new self. The story is not original buy the visual and action sequences rock. Folks will get a kick seeing this cat and mouse hunt. Best to see on big and on IMAX.
— Wilson Morales (@blackfilm) September 18, 2019
Gemini Man in 120 FPS 3D is a true event film, friends. Late 90s action mold filled with everything Ang Lee brings to the table.
— Matt Patches (@misterpatches) September 18, 2019
Just saw the final cut of Ang Lee’s #GeminiMan and it’s probably the only movie I’d ever say absolutely must be seen in 3D (and 4K, if possible). I’ve never seen anything like it — it felt like I was inside the movie.
— Jordan Zakarin (@jordanzakarin) September 18, 2019
Even high-frame rate skeptics may be converted by what Ang Lee pulls off in #GeminiMan. While not seamless, it's probably the strongest argument for HFR photography I've seen, and the illusion actually gets better as the movie goes along.
— Ethan Alter (@ethanalter) September 18, 2019
#GeminiMan is an interesting spin on a Bourne-esque mythos, with a sci-fi angle added on. It's interesting, but needs a little more story to really dig into. Enjoyable pieces, but a little slight when it comes to the overall picture.
— Michael Reyes (@MrControversy83) September 18, 2019
The often bland screenplay isn’t up to par with the stunning visuals of #GeminiMan, but it also doesn’t detract from them (much.) A really cool turn for Will Smith and a huge win for high frame rates.
— Sage Young (@sageyoungest) September 18, 2019
„Gemini Man” opowiada historię doświadczonego zabójcy, Henry'ego Brogana, który chce przejść na emeryturę. Bohater zostaje jednak niespodziewanie zaatakowany i staje się celem młodego agenta, który potrafi przewidzieć każdy jego ruch.
Produkcja wejdzie na ekrany kin 11 października.
źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Paramount Pictures