Disney coraz poważniej zabiera się za przygotowania do nowej odsłony cyklu widowisk science fiction „TRON”. Ujawniono właśnie, że z produkcją związały się nowe nazwiska. Do obsady, w której są już Jared Leto („Morbius”) i Evan Peters („Dahmer”) dołączyli właśnie aktorzy z takich produkcji, jak „Riverdale”, „Nocny agent” czy popularnej serii gier „Star Wars Jedi”.
Prace na planie mają wystartować już w sierpniu w Vancouver, choć wraz z ogłoszonym właśnie strajkiem amerykańskiego stowarzyszenia aktorów filmowych i telewizyjnych do podjęcia produkcji dojdzie zapewne z opóźnieniem. Autorem scenariusza do filmu, posługującego się podtytułem „Ares”, jest Jeff Nathanson mający w swoim dorobku film „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” oraz aktorską wersję „Króla Lwa” i produkcję „Złap mnie, jeśli potrafisz”.
Jared Leto będzie główną gwiazdą nowego filmu. Aktor z „Morbiusa” i „Blade Runnera 2049” ma wcielić się w tytułowego Aresa, manifestację programu TRON. Rola Evana Petersa nie została natomiast jeszcze szerzej opisana, ale w nieoficjalnych raportach wspominano się, że aktor z „Dahmera” i „American Horror Story” zagra bohatera, który „świetnie odnajduje się w świecie wirtualnym, ale niezbyt dobrze radzi sobie z życiem pośród ludzi”.
Sprawdź też: Czy James Gunn chce zrobić film drużynowy? Kolejny superbohater w obsadzie „Supermana”
W obsadzie filmu są też Greta Lee („Russian Doll”) i Jodie Turner-Smith („Anne Boleyn”), zaś w ramach najnowszych doniesień potwierdzono udział Camerona Monaghana (znanego z takich produkcji jak „Shameless – Niepokorni” i z roli Cala Kestisa w grach „Jedi: Upadły zakon” i „Jedi: Ocalały”) oraz Sarah Desjardins (którą oglądaliśmy w między innymi „Riverdale”, „Nocnym agencie” i „Yellowjackets”).
Sarah Desjadins i Cameron Monaghan (zdj. Showtime / Lionsgate)
Choć nie pojawiły się jeszcze żadne informacje na temat fabuły „Aresa”, nowy film ma podobno być kontynuacją odsłony w reżyserii Josepha Kosinskiego z 2010 roku. Nad projektem jako producent czuwa Jerry Bruckheimer. Reżyserią zajmie się z kolei Joachim Rønning, z którym Disney współpracował już przy kilku projektach, w tym „Czarownicy 2” i ostatniej części „Piratów z Karaibów”.
źródło: Discussing Film / zdj. Disney / Discussing Film