
Mamy potwierdzenie, że doczekamy się kolejnego kinowego widowiska z Godzillą i Kongiem w rolach głównych. Po tym, jak najnowsza odsłona tak zwanego MonsterVerse odniosła komercyjny sukces studio Warner Bros. szybko zdecydowało się na zamówienie realizacji kontynuacji „Godzilli i Konga: Nowego imperium”.
Godzilla i Kong powrócą w kolejnym filmie Warnera!
Najnowsza kinowa przygoda Godzillii Konga debiutowała w kinach pod koniec marca i spotkała się z dobrym przyjęciem wśród krytyków, a także widzów. Film okazał się też finansowym sukcesem i od dnia premiery zarobił już ponad 550 mln dolarów, co daje mu drugi najlepszy wynik wśród produkcji z MonsterVerse. Do przebicia lidera, „Wyspy czaszki” pozostało mu niespełna 20 mln dolarów (568,7 mln dolarów). Z perspektywy wytwórni istotne jest to, że budżet produkcji miał wynieść zaledwie 135 mln dolarów, więc takie wpływy zapewniają całkiem spore zyski.
Nic więc dziwnego, że studio Warner Bros. nie zamierz zwlekać z realizacją kontynuacji widowiska. Wytwórnia zatrudniła już scenarzystę do opracowania kolejnej historii z sagi o dwóch kultowych potworach. Napisaniem historii zajmie się Dave Callaham, scenarzysta filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”. W swoim dorobku scenarzysta ma także takie produkcje jak „Spider-Man: Poprzez multiwersum”, „Mortal Kombat” z 2021 roku, czy „Niezniszczalni”. Miał także już styczność z uniwersum potworów, bo to właśnie on stoi za opracowaniem historii do pierwszego filmu o Godzilli z MonsterVerse.
Sprawdź też: Disney nie zamierza odpuszczać. Jednak będzie drugi sezon „Szoguna”!
Studio Legendary czuwające nad marką chce, aby wyreżyserowaniem nowego filmu zajął się Adam Wingard czuwający zarówno nad „Godzilla i Kong: Nowe imperium”, jak i poprzednią produkcją o pierwszym starciu Godzilli i Konga. Jednak na razie Wingard nie podpisał jeszcze umowy na powrót na stołek reżysera, a jego angaż może komplikować zaangażowanie się w inny projekt.
Twórca zamierza bowiem tej jesieni zabrać się za nakręcenie swojego oryginalnego filmu zatytułowanego „Onslaught” dla studia A24, więc jeśli Warnerowi będzie zależało na szybkiej realizacji nowego filmu z Godzillą, to niewykluczone, że Wingard nie będzie w stanie zaangażować się w projekt.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Warner Bros.