Greta Gerwig wybrała, którą część „Opowieści z Narnii” zekranizuje. Zaskakująca decyzja!

Chociaż szczegóły dotyczące zaplanowanej przez Gretę Gerwig adaptacji „Opowieści z Narnii” dla Netflixa pozostają w dużej mierze tajemnicą, wypowiedź pewnego aktora, może rzucić nieco światła na projekt.

Nowe filmowe „Opowieści z Narnii” będą prequelem!

Reżyserka, która zdobyła ogromną popularność dzięki „Barbie”, rozpoczęła pracę nad dwoma filmami na podstawie książek C.S. Lewisa. Choć oficjalne szczegóły dotyczące obsady i fabuły nie zostały ujawnione, pojawiły się sugestie, że Gerwig może zacząć swoją adaptację od prequela serii – „Siostrzeńca czarodzieja”, a nie od spodziewanego „Lwa, Czarownicy i Starej Szafy”, która rozpoczynała serię filmów Disneya przed laty.

Aktor Jason Isaacs (seria „Harry Potter”), który wcześniej brał udział w castingu do roli Aslana w filmach Disneya z serii „Opowieści z Narnii”, w rozmowie z „The Week” zasugerował, że to właśnie ta książka może zostać zaadaptowana na ekran. Isaacs, wskazując „Siostrzeńca czarodzieja” jako jedną ze swoich ulubionych książek, powiedział: „Uwielbiałem wszystkie książki z Narnii, kiedy byłem dzieckiem. Kiedy Peter dowiedział się, że nie wróci, zrozumiałem coś strasznie smutnego o śmiertelności. Wybrałem tę książkę, bo Greta Gerwig ma wkrótce zrobić film na jej podstawie, na który czekam z niecierpliwością”.

Chociaż nie ma oficjalnego potwierdzenia, czy Gerwig rzeczywiście zacznie swoją serię od tej konkretnej książki, Isaacs mógł przypadkowo ujawnić istotne informacje. „Siostrzeniec czarodzieja” to historia dziejąca się przed wydarzeniami z „Lwa, czarownicy i starej szafy”, opowiadająca o początkach Narnii i narodzinach Aslana. Warto dodać, że C.S. Lewis sam uważał tę książkę za pierwszą w serii i zalecał jej lekturę przed innymi częściami, mimo że napisał ją jako ostatnią.

Sprawdź też: Jude Law tęskni za starym Hollywood: „To ogromna luka w sercu sztuki filmowej”

Po sukcesie „Barbie” Gerwig ma teraz pełną swobodę realizacji kolejnych projektów, a „Opowieści z Narnii” stały się jej najnowszym przedsięwzięciem. Ostatnie informacje o filmie zdominowały doniesienia o napięciach między reżyserką a Netflixem, które mają wynikać z chęci Gerwig, aby filmy miały premierę kinową, co stoi w sprzeczności z polityką platformy streamingowej. W tej sprawie prowadzone są rozmowy z IMAX, aby zrealizować ten plan.

źródło: ScreenRant