Guy Pearce po latach ujawnił, dlaczego nie gra już w filmach Nolana

Guy Pearce jeden z najbardziej udanych występów w karierze zaliczył w słynnym „Memento” Christophera Nolana w 2000 roku. Był to jednak pierwszy i ostatni film Nolana, w którym pojawił się australijski aktor. Pearce po latach wyjaśnia, dlaczego nigdy nie współpracował już z reżyserem przy jego następnych produkcjach.

Dlaczego Guy Pearce wystąpił tylko w jednym filmie Christophera Nolana?

Australijskiego aktora Guya Pearce'a już niedługo zobaczymy w kinach w typowanym do tegorocznych Oscarów „Brutaliście” z Adrienem Brodym i Felicity Jones. Do najpopularniejszych ekranowych występów artysty zaliczamy chociażby ten w „Tajemnicach Los Angeles”, „Hrabii Monte Christo”, czy w końcu „Memento” Christophera Nolana, który przyniósł Pearcowi największą rozpoznawalność. Mimo genialnej roli Leonarda Shelby'ego, film z 2000 roku był pierwszą i zarazem ostatnią produkcją, przy której Pearce miał szansę współpracować z reżyserem późniejszego „Oppenheimera” czy „Dunkierki”. Nolan, znany z częstego zapraszania do swoich tytułów tych samych aktorów - Michaela Caine'a, Cilliana Murphy'ego, Anne Hathaway czy Toma Hardy'ego - z nieznanych jak dotąd przyczyn nie współpracował z Pearcem w swoich następnych słynnych produkcjach. Australijski aktor po niemal 25 latach od premiery „Memento”, w wywiadzie dla Vanity Fair przybliżył kulisy swojej pracy z Nolanem i wytłumaczył, dlaczego nie został zatrudniony chociażby przy „Prestiżu” czy pierwszej części „Batmana”.

„Nolan proponował mi role kilka razy na przestrzeni lat. W pierwszym Batmanie i Prestiżu. Ale był pewien producent wykonawczy w Warner Bros., który otwarcie powiedział mojemu agentowi: Nie rozumiem Guya Pearce'a. Nigdy go nie zrozumiem. I nigdy go nie zatrudnię. W sumie, dobrze wiedzieć. W porządku, istnieją aktorzy, których ja sam nie rozumiem. Ale oznaczało to też, że nie będę mógł pracować z Chrisem. Myślę, że ten producent we mnie nie wierzył jako aktora”.

Sprawdź też: „Król rozrywki 2” ma szansę powstać? Rebecca Ferguson jest przeciwna sequelowi

Mimo iż „Memento” było jedyną formą współpracy Nolana z Pearcem, aktor w wywiadzie dla Empire Magazine z 2020 roku wspominał okres zdjędciowy do filmu jako jedno z najlepszych doświadczeń w karierze. „Memento” został nominowany m.in. do 2 Oscarów za najlepszy montaż i scenariusz oryginalny i do dziś zalicza się do najlepszych tytułów Christophera Nolana. Oprócz Guya Pearce'a w kultowej produkcji wystąpili także: Carrie-Anne Moss, Joe Pantoliano, Stephen Tobolowsky czy Harriet Sansom Harris.

Źródło: MovieWeb