
Sadie Sink najprawdopodobniej należało do najbardziej aktywnych aktorek podczas pracy na planie finałowego sezonu „Stranger Things”, ale jeśli chcielibyście zobaczyć ją na ekranie, to będzie okazja za sprawą nowej produkcji „A Sacrifice”. Sprawdźcie jak zapowiada się nowy horror opowiadający o złowieszczej sekcie, w której sidła wpadnie odtwórczyni roli Max.
Sadie Sink wpada w szpony niebezpiecznej sekty
Sadie Sink znalazła się w obsadzie piątego sezonu „Stranger Things”, ale ze względu na to, jak potoczyły się losy jej bohaterki w finałowych scenach z czwartej serii, możemy zakładać, że przynajmniej w początkowej fazie ostatniego rozdziału, nie zobaczymy jej zbyt dużo na ekranie, a już na pewno nie w trakcie walki z siłami ciemności. Tego lata do kin trafi jednak nowy film z udziałem aktorki, w którym odtwórczyni roli Max, grała pierwsze skrzypce.
„A Sacrifice” to produkcja zainspirowana powieścią Nicholasa Hogga z 2015 roku, której główną bohaterką jest córka amerykańskiego psychologa społecznego Bena Monroe'a, który zajmuje się badaniem sprawy berlińskiej sekty powiązanej z niepokojącymi wydarzeniami.
Sprawdź też: Tom Holland zalicza kolejną aktorską wpadkę. Nowa wersja „Romeo i Julii” nie zachwyciła krytyków.
Gdy mężczyzna pogrąża się w śledztwie, jego zbuntowana nastoletnia córka Mazzy nawiązuje kontakt z tajemniczym miejscowym chłopakiem, który wdraża ją w świat undergroundowych imprez. Gdy okaże się, że światy ojca i córki przetną się w najmniej spodziewanym momencie, Ben będzie musiał ścigać się z czasem, aby ocalić swoją córkę.
Film „A Sacrifice” wyreżyserowany przez Jordana Scotta zadebiutuje 28 czerwca 2024 roku. Obok Sadie Sink w obsadzie są także Eric Bana i Sylvia Hoeks. Jednym z producentów filmu jest Ridley Scott.
zdj. Vertical