Gwiazdor „Squid Game” zarobi milony za udział w drugim sezonie

Lada moment rozpoczną się prace na planie drugiego sezonu hitowego serialu „Squid Game”, który cały czas jest największym przebojem platformy Netflix. Najnowsze doniesienia zza kulis ujawniają, że gwiazdor serii, Lee Jung Jae, wcielający się w Gi-huna otrzyma gigantyczną gażę za drugi sezon.

Lee Jung Jae zarobi kilka milionów dolarów za drugi sezon „Squid Game

W nowym sezonie zobaczymy sporo nowych twarzy, ale głównym gwiazdorem serialu pozostanie najprawdopodobniej Lee Jung Jae. Aktor ma powrócić w drugiej serii do swojej roli, a zakulisowe źródła donoszą, że koreański gwiazdor zażądał sporej podwyżki za udział w kolejnych odcinkach „Squid Game”. Mówi się, że Jae zagwarantował sobie w kontrakcie wypłatę na poziomie 1 mln dolarów za każdy odcinek. Jeśli scenariusz nie zakłada pożegnania się z głównym bohaterem przed finałem sezonu i Lee Jung Jae zagra w każdym odcinku drugiego sezonu, to czeka go wypłata na poziomie około 9 mln dolarów.

Nie wiem jeszcze, ile odcinków będzie liczył drugi sezon, ale najprawdopodobniej nie mniej niż pierwszy, który składał się dziewięciu rozdziałów. Ostatnio tego typu gażą za odcinek mógł pochwalić się Henry Caviil, który otrzymywał 1 mln dolarów za udział w drugim sezonie Wiedźmina. Biorąc pod uwagę, że debiutanckie odcinki koreańskiego thrillera wygenerowały w ciągu pierwszych czterech tygodni gigantyczne 1,65 mld godzin wyświetleń i cały czas są największym hitem w historii platformy, podwyżka dla głównego gwiazdora „Squid Game” wydaje się w pełni uzasadniona.

Sprawdź też: To najgorzej oceniany sezon „Wiedźmina”. Widzowie masowo wystawiają skrajne oceny.

Jung-jae będzie jedną z wielu znajomych twarzy „Squid Game”, które pojawią się w drugim sezonie serialu. Swój powrót na ekran zaliczą też Front Man (grany przez Lee Byung-huna) oraz mężczyzna w garniturze od gry ddakji (Gong Yoo), który odpowiadał za wciągnięcie do śmiertelnej rozgrywki głównego bohatera.

Prace na planie drugiego sezonu „Squid Game” ruszają w lipcu. Premiery możemy spodziewać się najwcześniej w drugiej połowie 2024 roku. Realnie serial zadebiutuje najpewniej pod koniec przyszłego roku. Tak o planach na realizację nowych odcinków mówił ostatnio Lee Jung Jae: „Produkcja potrwa około dziesięciu miesięcy. W przypadku pierwszego sezonu też obstawialiśmy jakieś dziesięć miesięcy, ale wszystko opóźniło się ze względu na COVID-19. A biorąc pod uwagę, że sezon drugi ma większą skalę, jest możliwość, że realizacja zajmie nam więcej”.

źródło: zdj. Netflix