Platforma Paramount+ zyskała kolejny hit za sprawą Taylora Sheridana i jego uniwersum „Yellowstone”. Drugi serialowy spin-off popularnej produkcji z Kevinem Costnerem w roli głównej przyciągnął gigantyczną widownię.
Pierwszy odcinek serialu „1923”, który przedstawia kolejny rozdział z przeszłości rodziny Duttonów okazał się wielkim hitem zarówno na platformie Paramount+, jak i w linearnej telewizji. Produkcja, w której obsadzie przewodzą Harrison Ford i Helen Mirren była największą premierą w historii serwisu streamingowego Paramount+. I był to wynik wyraźnie poprawiający dotychczasowy rekord. Dokładne dane nie zostały co prawda ujawnione, ale ogłoszono, że serial „1923” przebił poprzedni wynik o prawie 80%. Ostatnim histem platformy był serial „Tulsa King” tworzony zresztą także przez Taylora Sheridana.
W sumie premiera pierwszego odcinka „1923” zgromadziła przed telewizorami 7,4 mln widzów. Na wynik ten składa się zarówno premiera we wspomnianym serwisie Paramount+, jak i emisja na kanałach telewizyjnych. Serial emitowany był na Paramount Network oraz CMT.
Sprawdź też: „Yellowstone” znowu bije własne rekordy popularności. Piąty sezon oglądało ponad 12 mln widzów.
Serial „1923” jest już drugim prequelem „Yellowstone” i równocześnie kontynuacją produkcji „1883”, w której pokazano, jak rodzina Duttonów dotarła do Montany. Drugi spin-off rozgrywa się tuż po zakończeniu I wojny światowej i pokazuje, jak Duttonowie radzą sobie z budowaniem imperium w warunkach prohibicji i Wielkiego Kryzysu. Na pierwszy sezon złoży się osiem odcinków, ale platforma Paramount+ przygotowuje się do przedłużenia serialu na drugi sezon.
zdj. Paramount+