Powoli możemy oswajać się z perspektywą obserwowania jednej z największych fuzji w branży rozrywkowej ostatnich dekad. Od tygodni mówi się o tym, że studio Warner Bros. szuka potencjalnego nabywcy, a najpoważniejszym kandydatem jest obecnie Paramount. Nowe doniesienia sugerują, że jeśli wytwórnia z powodzeniem przejmie Warner Bros. Discovery to będzie chciała zlikwidować platformę HBO Max, która miałaby zostać wchłonięta przez Paramount+.
HBO Max stanie się częścią innej platformy po fuzji Warnera z Paramount
Według najnowszego raportu Bloomberga, prezes Paramount Skydance, David Ellison, opracowuje już strategię dla połączonych firm, która obejmuje między innymi połączenie ich usług streamingowych. Zamiast jednak uruchamiać zupełnie nową platformę, plan Ellisona zakłada likwidację HBO Max i wcielenie serwisu do ekosystemu Paramount+, pozycjonując serwis należący do Paramount jako jedną z największych i najbardziej zasobny w treści platform na rynku.
Ellison podobno wierzy, że taka fuzja umożliwi większej liczbie osób oglądanie filmów i seriali od szerokiej gamy twórców, a jednocześnie wzmocni atrakcyjność Paramount+ dla konsumentów. Dzięki ogromnej bibliotece Warner Bros. Discovery obejmującej chociażby Harry'ego Pottera, Władcę Pierścieni i całe uniwersum DC ten ruch może natychmiast uczynić Paramount+ jednym z najpotężniejszych serwisów streamingowych na świecie.
Sprawdź też: Dwa filmy science fiction podbijają HBO Max! W obsadzie same gwiazdy kina!
Sprawa potencjalnej fuzji Paramount Skydance i Warner Bros. Discovery od miesięcy przewija się w branżowych dyskusjach. Transakcja miałaby obejmować nie tylko studio filmowe, ale też pozostałe zasoby Warnera takie jak stacje telewizyjnej. Najnowszy raport Bloomberga wskazuje bowiem, że Ellison nie planuje sprzedaży żadnych sieci kablowych ani swojej obecnej firmy, ani też Warnera. Co ciekawe, stacja CNN należąca do Warner Bros. Discovery mogłoby otrzymać nowe zasoby i wsparcie od CBS News, należącego do Paramount.
Wielu zadaje sobie jednak pytanie: dlaczego HBO Max, które jest zdecydowanie silniejszą marką od Paramount+, miałoby zostać wchłonięte przez mniej popularny serwis, który nawet nie działa na większości rynków. To HBO Max (przynajmniej w teorii) ma jeden z najbogatszych katalogów treści w branży. Tymczasem Paramount+ może pochwalić się wyjątkowo małą rozpoznawalnością wśród globalnego widza. Nie da się jednak przejść obojętnie obok tego, że połączenie tych dwóch katalogów mogłoby dać subskrybentom niezrównaną bibliotekę treści, ale wielu zakładało do tej pory raczej, że to HBO Max pozostanie serwisem, który będzie proponował widzom treści Warnera i Paramount.
Pamiętajmy też, że na razie są to tylko nieoficjalne doniesienia i żadna umowa nie została jeszcze sfinalizowana. Warner miał już odrzucić dwie oferty wystosowane przez Paramount, ale firma cały czas jest przekonana, że uda się w końcu namówić zarząd Warnera do fuzji. Jeśli połączenie firm dojdzie do skutku, zmieni branżę jeszcze mocniej niż przejęcie 20th Century Fox przez Disneya — konsolidując władzę korporacji nad treściami, zmniejszając konkurencję i dając konsumentom jedną aplikację mniej do wyboru… ale za to znacznie wyższy rachunek za abonament. Przyszłość HBO Max nie wygląda więc zbyt dobrze nawet jeśli to nie Paramount, a Netflix, który również rozważa złożenie oferty za Warnera, stanie się przyszłym właścicielem aktywów słynnego studia.
zdj. HBO Max