Henry Cavill zaskoczył wszystkich widzów swoim niedawnym występem w filmie „Deadpool i Wolverine”. Była to jednak wyjątkowo krótka i czysto komediowa scena, która odbiła się co prawda szerokim echem, ale nie oznaczała wcale tego, że były odtwórca roli Supermana na stałe zagrzeje miejsce w filmowych produkcjach Marvela. Teraz okazuje się jednak, że aktor w końcu może być bliski dołączenia do MCU na stałe.
Henry Cavill zostanie pełnoprawną gwiazdą filmów Marvela
Cavill niespodziewanie pojawił się jako jeden z alternatywnych wariantów Wolverine'a w filmie „Deadpool i Wolverine”. Ten krótki epizod szybko stał się sensacją w sieci i przedmiotem wielu dyskusji w mediach społecznościowych. Niektórzy wyrażali nawet nadzieję, że Cavill mógłby na stałe przejąć miano Wolverine'a po tym, jak z rolą pożegna się Hugh Jackman, ale z obozu Marvela docierają do nas inne głosy. Studio chce, aby Jackman jeszcze przez wiele lat wcielał się w Logana, ale nie musi to wcale oznaczać, że Henry Cavill nie dołączy do MCU.
Z najnowszych przecieków dowiadujemy się, że aktor prowadzi obecnie rozmowy na temat pełnoprawnego angażu do Marvel Cinematic Universe. Przez lata Cavill był twarzą filmowego uniwersum DC Comics, odgrywając rolę Supermana i gdy wydawało się, że aktor będzie żegnał się z tą postacią, zobaczyliśmy go w scenie po napisach w „Czarnym Adamie”.
Sprawdź też: Wiemy, kto odegra kluczowe role w nowych Avengersach! Marvel stawia na mocnych liderów!
Sekwencja ta zapowiadała starcie Człowieka ze stali z bohaterem, w którego wcielał się Dwayne Johnson, ale studio Warner Bros. nie spełniło tej obietnicy złożonej widzom i gdy okazało się, że stery nad filmowym światem DC przejmuje James Gunn, ogłoszono, że w filmach pojawi się nowy Superman. To oznaczało, że Cavill stracił udział w komiksowej franczyzie, ale wygląda na to, że ostatecznie, nie na długo. Z najnowszych przecieków wynika, że Marvel może być kolejnym przystankiem w aktorskiej karierze brytyjskiego gwiazdora.
Chociaż nie potwierdzono jeszcze, jakiego bohatera Henry Cavill miałby zagrać w filmach Marvela, spora część fanów jest przekonana, że będzie to Kapitan Brytania, postać, którą swego czasu sam Cavill wyrażał zainteresowanie. Oczywiście nie można wykluczyć, że studio ma jakiś inny pomysł na rolę dla byłego Supermana, ale najprawdopodobniej nie będzie to już Sentry, czyli marvelowski odpowiednik Człowieka ze stali. Aktor był łączony z tą rolą w przeszłości, ale wiemy już, że w roli potężnego herosa obsadzony został Lewis Pullman i zaliczy on swój debiut w filmie „Thunderbolts*”. Spora część fanów postrzega natomiast Cavilla jako idealnego kandydata do roli Beyondera, kosmicznego bytu o nieograniczonej potędze.
zdj. Marvel