Henry Cavill dostanie drugi film o Supermanie. Będzie pojedynek z Czarnym Adamem?

Wiemy już, że Henry Cavill zdołał utrzymać rolę Supermana w filmowym uniwersum DC Comics, co zawdzięcza w dużej mierze odtwórcy roli Czarnego Adama. Najnowsze informacje z obozu Warnera ujawniają, że studio przygotowuje się do realizacji drugiego solowego filmu o przygodach Człowieka ze stali. W grze jest także produkcja, w której ma dojść do pojedynku Supermana i Czarnego Adama.

Jak wynika zza kulisowych informacji, w szeregach studia Warner Bros. pojawiło się w ostatnich miesiącach wyjątkowo mocne pragnienie na stworzenie nowego filmu o Supermanie, którego jeszcze raz ma zagrać Henry Cavill. Projekt określany jest nieformalnie jako „Człowiek ze stali 2” i przywiązany do niego został jak na razie producent Charles Roven. Studio zajmuje się aktualnie poszukiwaniem scenarzystów. Pojawiły się też pierwsze informacje ujawniające, że włodarze Warnera mają swoją listę wymarzonych reżyserów projektu. Znajdował się na niej między innymi Christopher McQuarrie, twórca ostatnich odsłon serii „Mission: Impossible”, który pracował przy jednej z nich także z Cavillem. Studio najprawdopodobniej nie doprowadzi jednak do zatrudnienia akurat tego twórcy, ponieważ w najbliższym czasie będzie on cały czas zajęty kontynuowaniem serii z Cruise'em

Swoje plany dotyczące filmowej przyszłości Supermana ma także wspomniany Dwayne Johnson. Aktor otwarcie powtarza w wywiadach, że chce doprowadzić do starcia obydwu herosów na dużym ekranie w osobnym projekcie. Jak na razie film nie znajduje się jednak w planach studia. Jego realizacja będzie zapewne uzależniona zarówno od tego, jak widzowie przywitają w uniwersum samego Czarnego Adama i tego, jak odebrany zostanie powrót Henry'ego Cavilla w roli Człowieka ze stali. Możemy być jednak pewni, że Johnson będzie uparcie dążył do zrealizowania tego projektu, tak samo jak sukcesywnie domagał się od włodarzy Warnera powrotu Cavilla. Okazuje się, że pojawienie się Supermana w scenie po napisach w filmie „Czarny Adam” nie było pierwotnie w planach twórców, a tym bardziej nie chcieli oni powrotu Cavilla do roli Człowieka ze stali.

Sprawdź też: Robert Downey Jr. powróci jako Iron Man? Przecieki ujawniają, w którym filmie możemy zobaczyć Starka.

Pomysł ten pojawił się dopiero podczas dokrętek realizowanych na początku 2022 roku. Gdy Johnson przedstawił go w siedzibie DC Films, został on szybko odrzucony przez szefa studia, Waltera Hamadę, który od lat próbował odciąć się od postaci wykreowanych przez Zacka Snydera i chciał wprowadzić na ekran nowe wersje popularnych herosów. Wystarczy przypomnieć, że w planach znajdował się film o nowym, czarnoskórym Supermanie. Upór Johnsona w dążeniu do celu zaprowadził go do nowych szefów Warner Bros. Pictures, którym podlega Hamada. Aktor przekonał finalnie włodarzy studia do realizacji swojego pomysłu, a scena z udziałem Cavilla została nakręcona w połowie września.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Warner Bros.