Henry Cavill wróci jako Superman? Reżyser X-Menów ma pomysł na film

Mimo że James Gunn przygotowuje swój własny film z nowym Supermanem fani Henry'ego Cavilla cały czas mają jeszcze nadzieję, że aktor mógłby wrócić do roli Człowieka ze stali w projekcie osadzonym w alternatywnym uniwersum. Pomysł na taki Elseworlds ma też reżyser Matthew Vaughn.

Co powiecie na powrót Henry'ego Cavilla do roli takiego Supermana?

Niedługo ruszą prace na planie filmu Superman: Dziedzictwo”, którym James Gunn rozpocznie nowe kinowe uniwersum DC Comics. Główną rolę w widowisku zagra David Corenswet znany między innymi z dreszczowca „Pearl”, a nową Lois Lane zagra Rachel Brosnahan (gwiazda „Wspaniałej pani Maisel”). Ostatnio sam Gunn potwierdził, że w cały czas rozwijany jest też drugi film o Człowieku ze stali.

W ramach tak zwanych Elseworldów, czyli filmów rozgrywających się na alternatywnych Ziemiach widowisko o Supermanie opracowuje J.J. Abrams, a postać tytułowego herosa ma być wzorowana na alternatywnej, czarnoskórej wersji bohatera z Ziemi-23. Komiksowa seria rozgrywająca się w ramach tego uniwersum przedstawia historię Kalela, czarnoskórego Kryptończyka pochodzącego z wyspy Vathalo, który został nie tylko członkiem Ligi Sprawiedliwości, ale też prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Sprawdź też: Zdjęcia do „Avatara 4” ruszyły. Premiera nowej części już w przyszłym roku.

Teraz pojawiła się informacja, która może wlać nieco nadziei w serca widzów czekających na powrót Henry'ego Cavilla do roli Supermana. Kwestię ponownego zatrudnienia aktora poruszył ostatnio Matthew Vaughn, reżyser znany z pracy przy takich seriach jak Kingsman, Kick-Ass, którego najnowszym filmem jest szpiegowska komedia akcji „Argylle - Tajny szpieg”, w której Henry Cavill odgrywa jedną z głównych ról. Reżyser zdradził, że chętnie zabrałaby się za realizację filmowej adaptacji komiksu „Superman: Czerwony Syn” autorstwa jego bliskiego przyjaciela Marka Millara z rysunkami Dave’a Johnsona, Kiliana Plunketta i Andrew Robinsona. Historia zabiera nas do alternatywnego świata i odpowiada na pytanie: co by było, gdyby Clark Kent wychował się w Związku Radzieckim?

Superman: Czerwony Syn” jako film od twórcy filmu „X-Men: Pierwsza klasa”?

Superman Czerwony syn

Uważam, że Czerwony syn to jeden z najmądrzejszych komiksów, jakie kiedykolwiek czytałem, a w obecnym świecie, w którym żyjemy, z pewnością stał się o wiele bardziej aktualny, ponieważ ignorancja powoduje więcej problemów i myślę, że im więcej dowiemy się o Rosji i rosyjskiej historii... Nagle reżyser doznał w trakcie rozmowy olśnienia i uznał, że przecież świetnym pomysłem byłoby obsadzenie w głównej roli właśnie Henry'ego CavillaWow, wyobrażasz sobie remake Czerwonego Syna z Henrym Cavillem? To byłby interesujący film...” – spuentował Vaughn.

Sprawdź też: HBO Max zaskakuje w lutym! Sporo dobra dla filmomaniaków i serialowych widzów.

Oczywiście na razie trudno traktować tę wypowiedź jako niezobowiązującą dyskusję na temat ewentualnego projektu, który niekoniecznie musi okazać się czymś więcej, niż luźną ideą. Jeśli jednak James Gunn faktycznie chce postawić na mocniejsze rozwijanie też projektów z gatunku Elseworldów, to tego typu produkcja przywracająca Cavilla do roli Supermana i adaptująca jeden z najbardziej cenionych komiksów, mogłaby okazać się strzałem w dziesiątkę.

źródło: brobible.com / zdj. Warner Bros.