Nie da się ukryć, że studio Sony Pictures cieszy się od pewnego czasu wyjątkowo dobrą passą jeśli chodzi o wyniki kinowych produkcji. I nie chodzi tylko o gigantyczny hit, jakim okazała się ostatnia produkcja o przygodach Spider-Mana, ale także o ostatnią produkcję „Uncharted”, która nadwyraz dobrze poradziła sobie na ekranach. Jak będzie z „Morbiusem”?
Włodarze Sony Pictures nie mogą narzekać w ostatnich latach na brak finansowych sukcesów. W kinach cały czas gości jeszcze film „Spider-Man: Bez drogi do domu”, który przebił niedawno barierę 800 mln dolarów na krajowym rynku, co udało się do tej pory tylko dwóm tytułom: „Avengers: Koniec gry” (858,3 mln dolarów) i „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” (936,6 mln dolarów). Dobrze w kinach radzi sobie też produkcja „Uncharted” (357 mln dolarów na wszystkich rynkach), a wcześniej świetnie spisywał się drugi „Venom” (502 mln dolarów na wszystkich rynkach) oraz nowa odsłona „Pogromców duchów” (197,3 mln dolarów na wszystkich rynkach).
Sprawdź też: Disney+ startuje w Polsce. Jak wypada cena na tle Netfliksa i HBO Max? Co z dzieleniem konta?
W najbliższy piątek studio ponownie spróbuje przyciągnąć widzów do kin na swoją nową produkcję, którą tym razem będzie „Morbius” z Jaredem Leto w roli głównej. Superbohaterski film osadzony w uniwersum Spider-Mana nie doczekał się zbyt pozytywnych opinii od pierwszych recenzentów, ale Sony pokazywało już kilkukrotnie, że mimo kiepskiego przyjęcia ich produkcji przez krytyków, potrafi osiągnąć finansowy sukces. O ile samo studio prognozuje z dużą dozą ostrożności otwarcie w wysokości 33 mln dolarów, tak analitycy zakładają, że po trzech dniach na koncie „Morbiusa” może znaleźć się od 40 do 50 mln dolarów. Finalnie film miałby zebrać od amerykańskich widzów w granicach 85-110 mln dolarów.
Nawet w najgorszym wypadku wychodzi więc na to, że film nie będzie miał problemu z przebiciem otwarcia filmu „Zaginione miasto”, które w ostatni weekend zebrało od widzów 30,5 mln dolarów. Produkcja pozostanie jednak daleko w tyle – nawet przy najbardziej optymistycznym scenariuszu – za otwarciem drugiego „Venoma” (90 mln dolarów). Realne wydaje się zakręcenie gdzieś w okolicach wyniku wspominanego „Uncharted”, które rozpoczynało wizytę w kinach od weekendu w wysokości 44 mln dolarów. Jeśli „Morbiusowi” uda się osiągnąć podobny wynik, to Sony będzie stało na prostej drodze do kolejnego sukcesu.
zdj. Sony Pictures