Ile zarobi film Glass? Nowe prognozy i kolejne plakaty

Jedną z najgłośniejszych kinowych premier stycznia będzie film Glass, w którym poznamy dalsze losy bohaterów z filmów Niezniszczalny i Split. Dzisiaj pojawiły się w sieci nowe plakaty oraz pierwsze prognozy przewidujące, ile film może zarobić w kinach podczas pierwszego weekendu. Poznajcie szczegóły.

Premiera filmu Glass, którą zaplanowano na 18 stycznia, przypadnie w USA na długi weekend z okazji święta upamiętniającego urodziny Martina Luthera Kinga. Najbardziej optymistyczne analizy przewidują, że w ciągu pierwszych czterech dni film Glass będzie w stanie zarobić około 75 milionów dolarów, a według mniej optymistycznych analityków produkcja może liczyć podczas debiutu na zebranie około 50 milionów.

Nawet jeśli to te mniej optymistyczne prognozy analityków okażą się prawdziwe, film nie powinien mieć problemów z zapewnieniem sobie drugiego najlepszego otwarcia długiego weekendu z okazji urodzin Martina Luthera Kinga. Aktualnie drugą pozycję w rankingu zajmuje komedia Prawdziwa jazda z wynikiem wynoszącym 48,6 miliona dolarów. Pewne jest również to, że filmowi nie grozi zajęcie pierwszego miejsca w tym rankingu, które od 2015 roku okupuje film Clinta Eastwooda pod tytułem Snajper z otwarciem na poziomie 107 milionów dolarów.

Rok temu Split będący wprowadzeniem do filmu Glass pozytywnie zaskoczył widzów i zarobił podczas swojego otwarcia, które przypadało na weekend 20-22 stycznia40 milionów dolarów. Film zakończył pobyt w amerykańskich kinach z wynikiem na poziomie 138 milionów dolarów, a po dorzuceniu kolejnych 140 milionów z rynków zagranicznych zamknął swój globalny wynik w 278 milionach dolarów, przy budżecie wynoszącym zaledwie 9 milionów.

glass_ver10_xxlg-min.jpg

glass_ver9_xlg.jpg

Glass będzie mieć swoją premierę 18 stycznia 2019 roku. Za scenariusz i reżyserię podobnie jak w przypadku poprzednich części będzie odpowiadał M. Night Shyamalan. W nowym filmie do swoich ról powrócą Bruce Willis, James McAvoy i Samuel L. Jackson, a obok nich wystąpią m.in. Anya Taylor-Joy i Sarah Paulson

źródło: Deadline.com / zdj. Universal Pictures