Jak świąteczna przygoda zmieniła Strażników Galaktyki? Co wiemy przed trzecim filmem?

Na platformie Disney+ zadebiutował drugi specjalny program Marvela w ramach cyklu Special Presentation. Świąteczna produkcja Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta wprowadziła kilka ciekawych zmian w świecie kosmicznych bohaterów, które będą miały spory wpływ na ich kolejne przygody. Czego możemy oczekiwać po trzecim filmie głównej serii, który trafi do kin w przyszłym roku? Czy Marvel przygotuje więcej programów specjalnych dla platformy Disney+?

Czy będą kolejne krótkie filmy od Marvela?

Marvel Studios zaczęło przygodę z platformą Disney+ od pokazywania serialowych przygód swoich bohaterów, ale w tym roku zaproponowało widzom nową formę poszerzania MCU. W październiku wystartował cykl Special Presentation, który rozpoczął się przygotowaną na Halloween produkcją „Wilkołak nocą”. Produkcja przedstawiła widzom zupełnie nowe postacie, które będą zapewne wykorzystywane w kolejnych projektach, ale przy okazji drugiego Special Presentation skupiła się już na dobrze znanych bohaterach. Drugi i jak na razie ostatni program specjalny Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta pełniący funkcję świątecznego odcinka koncentruje się na nowych przygodach tytułowej drużyny, którą niedawno widzieliśmy na dużym ekranie.

Już po premierze „Wilkołaka nocą” mówiło się, że nowy format produkcji spodobał się włodarzom Marvela i planują oni już kolejne specjalne programy, które nie nawiązywałyby wyłącznie do konkretnych świąt. Mówiło się nawet, że Marvel bierze pod uwagę przekształcenie niektórych z oficjalnie zapowiedzianych projektów serialowych w kolejne odsłony cyklu Special Presentation. W kontekście kolejnych projektów z tego cyklu wymieniane są nieoficjalnie między innymi spin-offy „Czarnej Pantery” (jeden z nich miałby skupiać się na mieszkańcach Wakandy, a drugi już bezpośrednio na Okoye, czyli przywódczyni Dora Milaje). W ramach Special Presentation możemy otrzymać także rozszerzenie historii z filmu „Shang-Chi”. Projekt miałby skupić się wokół Xu Xialing siostry tytułowego bohatera, która przejęła imperium ojca. 

Sprawdź też: Chris Hemsworth gotów pożegnać się z Thorem. Piąta odsłona serii najpewniej będzie ostatnią.

Dalsza część artykułu zawiera SPOILERY na temat fabuły programu „Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta”.

Czego dowiedzieliśmy się w filmie Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta”?

mantis straznicy galaktyki-min.jpg

Omawianie wydarzeń z produkcji Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta zacznijmy od tego, że jest ona oficjalną częścią MCU i wszystko, co zobaczyliśmy na ekranie, uzupełnia kanon uniwersum. Program jest także traktowany przez Jamesa Gunna jako bezpośrednie wprowadzeniem do trzeciego filmu głównej serii, który pojawi się w kinach 5 maja 2023 roku.

Trwający nieco ponad 40 minut program opowiada w głównej mierze o wspólnym wypadzie Draxa (Dave Bautista) i Mantis (Pom Klementieff) na Ziemię, gdzie chcą uprowadzić Kevina Bacona (w tej roli sam Kevin Bacon), aby uczynić z niego prezent świąteczny dla Petera Quilla (Chris Pratta), który cały czas nie może pozbierać się po stracie Gamory.

Wydarzenia przedstawione w programie rozgrywają się przed wydarzeniami z trzeciej części kinowych przygód Strażników, ale osadzone są już po tym, jak Thor rozstał się z grupą w filmie „Thor: Miłość i Grom”. Scenarzysta i reżyser James Gunn wprowadził do świata swoich bohaterów w programie dwie istotne zmiany. Na samym wstępie dowiadujemy się, że Strażnicy znaleźli swoją stałą siedzibę i jej funkcję pełni planeta Knowhere, którą Peter i jego kompani odkupili od Kolekcjonera. Bohaterowie próbują uczynić z potężnej głowy Celestiala azyl dla mieszkańców kosmosu i swoją bazę, do której będą mogli zawsze wracać pomiędzy wykonywaniem swoich zadań. Druga z niespodzianek dotyczy natomiast relacji łączącej Star-Lorda i Mantis. Okazuje się, że bohaterka, którą poznaliśmy w drugiej części serii, jest córką EGO, co czyni z niej także siostrę Petera.

Pierwotnie James Gunn planował ujawnić relację łączącą Mantis i Petera już w drugim filmie serii, ale scena ta została wycięta z kinowej wersji – mogliśmy zobaczyć scenę pokazującą, że jedną z kochanek Ego była matka Mantisa. Warto też odnotować, że w programie w MCU zadebiutowała Maria Bakalova podkładająca głos kosmicznemu psu Cosmo, który najwyraźniej stał się pełnoprawnym członkiem Strażników Galaktyki.

Co wydarzy się w  „Strażnikach Galaktyki 3” ? Czy Gamora powróci?

Wydarzenia z programu potwierdzają, że trzeci kinowy film będzie podążał za Star-Lordem, który nadal nie pozbierał się po stracie Gamory. Z wcześniejszych zapowiedzi samego Gunna oraz Marvela wiemy natomiast, że nadciągające zagrożenie zmusi Petera do tego, aby wraz ze swoim zespołem ponownie spróbował ocalić wszechświat, a także uchronił przed niebezpieczeństwem jednego ze swoich najbliższych. Jeśli mu się nie uda, Strażnicy jakich znamy, przestaną istnieć.

Jednym z wątków filmu ma być także relacja Gamory i Nebuli. Historia przybranych sióstr, które wychowywały się na dworze Thanosa rozpoczęła się w pierwszej odsłonie serii z 2014 roku. Obie bohaterki przeszły sporą przemianę w ostatnich latach, a wydarzenia z ostatnich dwóch części serii „Avengers” doprowadziły do tego, że w aktualnej linii czasu znalazła się Gamora, która nie należała do Strażników Galaktyki. Bohaterka zniknęła pod koniec wydarzeń pokazanych w filmie „Avengers: Koniec gry”, a Peter postanowił ruszyć jej tropem. Wygląda jednak na to, że na razie nie udało mu się trafić na ślad Gamory i to właśni próba odnalezienia alternatywnej wersji ukochanej będzie głównym wątkiem w trzeciej części serii. Biorąc pod uwagę, że pierwsze dwa filmy odnosiły się do utraconych relacji Petera z matką i ojcem, możemy założyć, że w trzecim filmie jego relacja z siostrą również będzie odgrywała istotną rolę. W skrócie nietrudno wyobrazić sobie, że Gunn ponownie skupi się na przede wszystkim na zaznaczeniu siły rodzinnych relacji.

James Gunn zapowiada, że film będzie stanowił domknięcie historii pokazanej w dwóch poprzednich produkcjach i nie zobaczymy już Strażników Galaktyki w tym samym składzie.

To dla nas sam koniec, tę grupę Strażników widzowie zobaczą po raz ostatni. To duży [film]. Jest duży, mroczny i zupełnie inny od tego, czego ludzie mogą się po nim spodziewać. Chciałbym szczerze oddać te postacie i ich opowieść i podarować ludziom odpowiednie zamknięcie ich historii. Trochę się tego boje, ale staram się jak mogę.

Film wprowadzi do MCU jednak kilku nowych aktorów. Będą to między innymi: Will Poulter, który zadebiutuje jako Adam Warlock oraz Chukwudi Iwuji jako Herbert Wyndham znany również jako High Evolutionary pokazany na D23 materiał ujawnił, że w filmie zobaczymy między innymi retrospekcje ujawniającą, że to ta postać odpowiada za stworzenie Rocketa.

zdj. Marvel