James Newton Howard "Red Sparrow" ("Czerwona jaskółka") - recenzja soundtracku [VINYL]

2 marca 2018 roku na ekrany polskich kin zawitała Czerwona jaskółka z Jennifer Lawrence w głównej roli. Film został już wydany pod koniec maja w USA na Blu-ray i 4K Ultra HD, a data jego polskiej premiery na fizycznych nośnikach została ustalona dopiero na październik. Natomiast 1 czerwca 2018 roku, nieco ponad dwa miesiące od  nadwiślańskiej premiery edycji CD, do sprzedaży w sklepach muzycznych trafiła winylowa wersja soundtracku z kompozycjami Jamesa Newtona Howarda. Poniżej recenzja wydania LP.

James Newton Howard Red Sparrow

(Fox Music / Sony Classical / Music On Vinyl / JAWI, 2018)

Recenzja muzyki zawartej na płytach:

James Newton Howard nie zwalnia tempa pracy. W lutym mogliśmy zapoznać się z muzyką do filmu Roman J. Israel, Esq. (wydaną wyłącznie na winylu), a już w drugim kwartale 2018 roku jest dane nam posłuchać na LP soundtracku z szóstego wspólnego przedsięwzięcia z Francisem Lawrencem oraz czwartego z muzą reżysera i jego ulubioną aktorką o takim samym nazwisku – Jennifer [wcześniej były to oczywiście trzy części Igrzysk śmierci (2013-2015)]. Kompozycje Amerykanina będziemy mogli usłyszeć w tym roku jeszcze dwukrotnie – na jesień zapowiedziane zostały premiery dwóch widowisk fantasy: kontynuacji Fantastycznych zwierząt i kolejnej interpretacji Dziadka do orzechów, tym razem od Disneya, co pokazuje jak wielce zapracowanym człowiekiem jest Howard (ów fakt nie powinien wcale dziwić – ma on wszakże na koncie przeszło 150 tytułów!).

Powróćmy jednak do nowego filmu wytwórni Twentieth Century Fox. Czerwoną jaskółkę, opartą na podstawie powieści Jasona Matthewsa, wypada zakwalifikować jako szpiegowski thriller, choć w warstwie fabularnej bliżej jej do Nikity (1990) Luca Bessona, niż do rasowych reprezentantów tegoż gatunku. Również w tej konwencji Maestro odnalazł się w przeszłości, oprawiając swoją muzyką kilka takich widowisk różnej jakości, aczkolwiek należy to uczciwie podkreślić – nie były to ilustracje szczególnie wybitne, raczej rzemieślnicza robota, choć nie pozbawiona przebłysków. Nieco zakurzony już klasyk ery VHS, mianowicie Przesyłka (1989) Andrew Davisa [pierwszy z trzech zrealizowanych razem obrazów; drugi to najbardziej znany i zarazem najlepszy, czyli Ścigany (1993)], Tłumaczka (2005) Sydneya Pollacka, Salt (2010) Phillipa Noyce’a czy Dziedzictwo Bourne’a (2012) Tony’ego Gilroya nie przynoszą ujmy kompozytorowi, jednakże daleko im do klasy największych jego osiągnięć, także tych spod szyldu bardzo pojemnego kina sensacyjnego, ale nie mającego nic wspólnego z rywalizującymi o prymat graczami służb wywiadowczych. Dreszczowiec z Jennifer Lawrence plasuje się gdzieś po środku stawki wyżej wymienionych dzieł pod względem filmowego wykonania (np. reżyseria, scenariusz, zdjęcia, aktorstwo), zaś muzycznym – zdecydowanie w górnych rejestrach tychże dokonań. W przypadku omawianego score’u Jamesa ciśnie się także na usta taka oto zwięzła charakterystyka: jest dobrze, miejscami błyskotliwie, ale mogło być zdecydowanie lepiej.

3-red-sparrow-front-nalepka-min.jpg

Czerwona jaskółka przedstawia losy Dominiki Egorovej, uznanej baletnicy teatru Bolszoj w Moskwie, która wskutek poniesionej kontuzji, zostaje zmuszona do przerwania scenicznej kariery, a następnie zwerbowana przez rosyjski wywiad i poddana brutalnemu treningowi celem inwigilowania osób niewygodnych dla aparatu władzy. Taki punkt wyjścia stworzył dla Jamesa Newtona Howarda znakomitą okazję do sięgnięcia po repertuar nieodzownie związany z artystami najbardziej oklaskiwanego teatru muzycznego świata. I skrzętnie ją wykorzystał, częściowo opierając partyturę na zapożyczeniach z twórczości Piotra Czajkowskiego i jego baletów. Rozpoczynająca album Uwertura w pełni zasługuje, by ją nazwać duchowym spadkobiercą klasycznych scenicznych kompozycji XIX-wiecznego rosyjskiego mistrza. Zadłużone w tamtejszej tradycji miniaturowe arcydzieło urzeka swą kunsztowną formą, pozwalając zanurzyć się w elitarnym świecie baletu, rzadko widzianym w mainstreamowym kinie gatunkowym. Po tak imponującym wprowadzeniu zostaje rozbudzona nasza ciekawość i nadzieja na przynajmniej podobny poziom reszty słuchowiska. Dalej niestety do głosu szybko dochodzi niezbyt atrakcyjny underscore, służebny wobec ekranowych wydarzeń, nastawiony na kreowanie suspensu, nieco w duchu Bernarda Herrmanna, niezrównanego geniusza wielu thrillerowych kompozycji do obrazów Alfreda Hitchcocka, Briana De Palmy i Martina Scorsese. Czysto ilustracyjne, mało absorbujące fragmenty, z których bije chłodem, wypełniają środek soundtracku, tu i ówdzie są łagodzone przez posępną lirykę. Kto nie wystraszy się tych trudnych do przebrnięcia momentów i nie wyłączy wcześniej albumu, ten zostanie nagrodzony: finał jest tak samo zachwycający co pierwszy track. Didn’t I Do Well? i End Titles godnie wieńczą dzieło, stanowiąc swoistą klamrę oraz sumę koncepcyjnych i dźwiękowych rozwiązań, wykorzystanych przez Howarda w Overture.

Winylowe krążki proponują słuchaczowi – biorąc pod uwagę stopień słuchalności i przyswajalności – utwory zróżnicowane. Najokazalej oczywiście wypadają trzy najdłuższe kompozycje: jedna otwierająca i dwie zamykające soundtrack. Stanowią one trzon pracy oraz godną reprezentację ogółu. Nie miałbym zatem nic przeciwko temu, gdyby tylko te 30 minut znalazło się ostatecznie na wydaniu, tudzież zastanowić by się można nad dorzuceniem jeszcze około 15-20 minut (np. tracków 1, 2, 6 i 7 ze strony drugiej LP1 oraz 2, 3 i 5 ze strony trzeciej LP2), aby najwięksi malkontenci nie utyskiwali na znikomą ilość muzyki ich ulubieńca. Tak czyniła chociażby wytwórnia Varèse Sarabande w latach 90-tych XX wieku, wypuszczając np. w ten sposób na CD wiele prac Jerry’ego Goldsmitha, składając na ręce odbiorcy z reguły zgrabnie skompilowane, zawierające to co najlepsze ma do zaoferowania dana kompozycja, słuchowisko – z rozrzewnieniem więc wielu kolekcjonerów wspomni tamte czasy. Żyjemy niestety dwadzieścia kilka lat później i dziś nawet najgorsze ilustracje otrzymują rozdęte do przesady wydawnictwa. Czerwonej jaskółce Jamesa Newtona Howarda daleko oczywiście do tego miana, jednakże większy pożytek byłby dla tejże partytury, gdyby zamknęłaby się ona w trzech kwadransach, rezygnując z czysto użytkowego underscore’u, z korzyścią zwłaszcza dla przygodnych osób, okazjonalnie sięgających po filmówkę. Nie jest to score, do którego z regularnością będzie się wracać w całości, częściej raczej do jego największych highlightów (czyli ścieżki rozpoczynającej pierwszą stronę LP1 oraz dwóch ostatnich ścieżek ze strony czwartej LP2), względnie – gdy ktoś dysponuje sporym zapasem wolnego czasu, potrzebnego na zmienianie dysków – do jeszcze siedmiu innych najsolidniejszych utworów (czyli w sumie połowy tego, co znajduje się na płytach). Ocena za Overture, Didn’t I Do Well? i End Titles to zasłużona piątka, za ogół dwudziestu kompozycji – trzy i pół, zaś finalna nota, będąca wypadkową tychże cząstkowych, wynosi cztery punkty na sześć możliwych. Poniżej natomiast rekomendowana kolejność słuchania muzyki z Czerwonej jaskółki:

7-red-sparrow-gatefold-3-min.jpg

4
Muzyka na płycie

LP1 – SIDE ONE:

  1. Overture

LP1 – SIDE TWO: 

  1. Arriving at Sparrow School
  2. Training
  3. Follow the Trail Wherever It Leads You
  4. Blonde Suits You

LP2 – SIDE THREE:

  1. Ticket to Vienna
  2. Telephone Code
  3. Can I Trust You?

LP2 – SIDE FOUR:

  1. Didn’t I Do Well?
  2. End Titles

Spis utworów

LP1 – SIDE ONE:

  1. Overture (11:34)
  2. The Steam Room (2:19)
  3. One Night is All I Ask (1:30)
  4. Take Off Your Dress (6:20)

LP1 – SIDE TWO:

  1. Arriving at Sparrow School (2:51)
  2. Training (1:43)
  3. Anya, Come Here (2:45)
  4. When Did You First Notice the Tail? (1:04)
  5. There’s a Car Waiting To Take You To Moscow (1:50)
  6. Follow the Trail Wherever It Leads You (2:30)
  7. Blonde Suits You (4:59)

LP2 – SIDE THREE:

  1. Searching Marta’s Room (2:23)
  2. Ticket to Vienna (1:45)
  3. Telephone Code (1:10)
  4. Searching Nate’s Apartment (1:04)
  5. Can I Trust You? (3:06)
  6. Switching Disks (6:00)

LP2 – SIDE FOUR

  1. So What Next? (3:45)
  2. Didn’t I Do Well? (8:48)
  3. End Titles (9:30)

Czas trwania albumu: 76:48

Opis i prezentacja wydania:

W przypadku soundtracku do Czerwonej jaskółki, holenderska wytwórnia fonograficzna Music On Vinyl i jej oddział At The Movies, stanęły na wysokości zadania, dostarczając w ręce klientów produkt najwyższej jakości. Znowuż otrzymaliśmy wydanie w przezroczystej, grubej i elastycznej folii z PVC, na której w prawym górnym rogu umieszczono srebrną nalepkę (z logotypami At The Movies i Music On Vinyl), informującą o jego specyfikacji (płyty o wadze 180 g), zaś z tyłu okrągłą i przezroczystą pieczęć – jej odklejenie umożliwia dostęp do najbardziej interesującej nas zawartości. W skład wydania wchodzą następujące elementy:

  • Gatefold – dwuskrzydłowy, rozkładany, służący do przechowywania longplayów. Wykonano go z grubej i solidnej tektury, pokrytej połyskliwym laminatem, dzięki czemu estetyka ogółu znacząco wzrasta. Po jego rozłożeniu ukazują się zbiór fotosów oraz następujące informacje: imponujący zespół wykonawców z przypisanymi im odpowiednimi instrumentami, lista najważniejszych osób, które brały udział w przygotowaniu i nagraniu albumu, podziękowania od studia Fox i kompozytora dla ludzi zaangażowanych w projekt. Z tyłu gatefoldu znajduje się spis utworów na poszczególnych krążkach.
  • Dwie płyty winylowe – recenzowane tu wydanie z płytami w czerwonym kolorze, zostało wypuszczone w limitowanym do 500 sztuk nakładzie. Każda ze stron dwóch dysków została oznakowana karmazynową etykietą, a nią samą zaś opisano odpowiednim numerem (ONE, TWO, THREE i FOUR), listą utworów i czasami ich trwania. 12-calowe placki natomiast zostały niezwykle starannie wytłoczone – nie uświadczymy u nich żadnych technologicznych niedoróbek w postaci szpetnie odstających kawałków tworzywa, co niestety nagminnie zdarza się u niektórych wydawców. Winyle zaś zapakowano do białych kopert, wyłożonych cienką i antystatyczną folią, minimalizującą praktycznie do zera osadzanie się drobinek kurzu oraz zapobiegającą elektryzowaniu się płyt.

Całość wydawnictwa została zdominowana przez – tutaj zaskoczenia żadnego nie ma, skoro akcja filmu rozgrywa się w Rosji – wyrazistą czerwień. Wzrok nabywcy przyciąga przede wszystkim stylowa, z nutką pikanterii, okładka z bohaterką Jennifer Lawrence, dodajmy bardzo sexy zresztą, a to za sprawą wszechobecnej, takiej jak w tytule filmu barwy z umiejętnie wkomponowanym białym liternictwem. Tutaj każdy z elementów pasuje do siebie – to w głównej mierze zasługa spójnej szaty graficznej ogółu.

Kolejne, wyśmienite wydanie soundtracku od Music On Vinyl, ładnie opracowane i bogate pod względem zawartości. Posiada ono wszystkie obowiązkowe składowe, by cieszyć oko nabywcy – zapewne znajdzie się na półce niejednego kolekcjonera muzyki filmowej na płytach analogowych.

red-sparrow-vinyl (1).jpg  red-sparrow-vinyl (2).jpg

red-sparrow-vinyl (3).jpg red-sparrow-vinyl (4).jpg

red-sparrow-vinyl (5).jpg red-sparrow-vinyl (6).jpg

red-sparrow-vinyl (7).jpg red-sparrow-vinyl (8).jpg

5
Wydawnictwo

Oceny końcowe:

4
Muzyka na płycie
5
Wydawnictwo
+4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić soundtrack z filmu Red Sparrow (LP)?

Soundtrack można także nabyć w stacjonarnych punktach sieci Media Markt i Saturn w cenie ok. 170-180 zł. Lista sklepów znajduje się na stronie Music On Vinyl.

Wydanie do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firm JAWI i Music On Vinyl.

źródło: zdj. Twentieth Century Fox