Jed Kurzel "Assassin's Creed" - recenzja soundtracku

Pisaliśmy niedawno o soundtracku do filmu „Światło między oceanami” z Michaelem Fassbenderem w jednej z głównych ról. Ten znakomity aktor od kilku już lat regularnie grywa w produkcjach artystycznych i typowych blockbusterach. Do tej drugiej grupy niewątpliwie zalicza się film „Assassin’s Creed”, z którego to  ścieżka dźwiękowa w drugiej połowie stycznia tego roku trafiła do polskich sklepów muzycznych.

Jed Kurzel „Assassin’s Creed”

(Decca Records/Universal Music Polska, 2017)

Recenzja muzyki zawartej na płycie:

Michael Fassbender ma już ugruntowaną pozycję w Hollywood. Przez lata, w większości przypadków, starannie dobierał sobie różnorodne role, nie ograniczając się do jednego tylko gatunku i osiągnął dzięki temu uznanie widzów i krytyków. Współpracował z wieloma uznanymi reżyserami (Quentin Tarantino, Ridley Scott, Steve McQueen, David Cronenberg), a zdobywszy, jak na razie, dwie aktorskie nominacje do Oscara, potwierdził tylko swoją klasę i przez to jego notowania w branży już tylko rosną. Toteż nie dziwi fakt, że postanowił spróbować swoich sił na stanowisku producenta (lub też dano mu taką szansę), a na debiut w tej funkcji wybrał film „Assassin’s Creed”, obsadzając siebie w głównej roli. Dlaczego padło na ten tytuł? Zapowiadana od lat adaptacja bardzo popularnej serii gier komputerowych ze stajni Ubisoft, stwarzała okazję do zaistnienia marki o konflikcie pomiędzy Asasynami i Templariuszami także na srebrnym ekranie. Oczekiwania wśród fanów gry były duże, a i bywalcy kin, nie zainteresowani jakoś szczególnie tego rodzaju rozrywką, mieli nadzieję, że otrzymają co najmniej dobry film przygodowy. A było ku temu kilka przesłanek: oprócz Fassbendera, zaangażowano znakomitych i rozpoznawalnych aktorów (m. in. Marion Cotillard, Jeremy Irons), reżyserię powierzono Justinowi Kurzelowi, któremu uznanie przyniosła w 2015 roku efektowna ekranizacja „Makbeta” (w rolach głównych wystąpili Fassbender i Cotillard). Stworzenie oprawy muzycznej natomiast oddano w ręce brata reżysera, młodego Jeda Kurzela, działającego w branży od niedawna, ale już mającego na koncie pewne sukcesy.

Wydawać by się mogło, iż tak dobrze znający się i rozumiejący zarazem, twórcy  (aktor i producent w jednej osobie, reżyser, kompozytor) będą w stanie zaoferować widzowi i słuchaczowi coś więcej, niż na masową skalę realizowane wysokobudżetowe produkcje bez krztyny oryginalności. Tak się jednak nie stało (chociażby ze względu na liczne poprawki w scenariuszu i problemy w okresie postprodukcji) i w efekcie otrzymaliśmy przeciętny film z takąż muzyką. O ile sam score w gotowym obrazie spełnia swoją podstawową funkcję w zakresie ilustracyjności, o tyle na płycie nie prezentuje sobą nic więcej jak tylko „mechaniczną” odtwórczość. Owszem, Jed Kurzel napisał coś na kształt motywu przewodniego dla głównego bohatera, o bardzo prostej budowie – melodia ta szybko wpada w ucho i przewija się przez całą płytę. Niestety, jego nadmierna eksploatacja po jakimś czasie zaczyna nużyć, zwłaszcza, że poza nim całość kompozycji nie oferuje nic nowego, poza ambientowym underscorem, stanowiącym niewyróżniające się tło. W sukurs nie przychodzi też prezentacja muzyki na albumie – ten jest zdecydowanie za długi i na dłuższą metę męczący.

Naprawdę, wielka szkoda talentu twórców zaangażowanych w ten projekt. Czy na przyszłość wyciągną oni wnioski z tej nie do końca udanej próby przeniesienia gry na ekran? Na pewno nie w ewentualnej kontynuacji „Assassin’s Creed”, bowiem wpływy uzyskane ze sprzedaży biletów w kinach są zbyt niskie, aby decydentom opłacało się zainwestować grube miliony w sequel.

Ocena muzyki na płycie: 3/6

Spis utworów:

  1. Young Cal (2:38)
  2. The Execution (2:39)
  3. Abstergo (4:18)
  4. The Animus (4:41)
  5. First Regression (4:13)
  6. Cal Recuperates (1:25)
  7. The Cure For Violence (1:54)
  8. The Bleeding Effect (2:25)
  9. Research Room (3:33)
  10. Second Regression (3:42)
  11. Underground (2:27)
  12. The Creed (4:07)
  13. The Apple (3:42)
  14. Columbus (2:11)
  15. You're Not Alone (5:52)
  16. The Mutiny (1:24)
  17. Leap Of Faith (1:40)
  18. Seville (6:28)
  19. The Assassinations (1:25)
  20. Future Glory (2:21)
  21. He Says He Needs Me – 3D and Young Fathers (3:21)

Czas trwania płyty:  66:27

Opis i prezentacja wydania:

Soundtrack „Assassin’s Creed” wydano w przezroczystym plastikowym opakowaniu typu jewel case. Oprócz płyty CD, w środku znajduje się 12-stronnicowa książeczka, którą wydrukowano na lekko matowym, ale solidnym papierze kredowym. W booklecie zawarte zostały podstawowe informacje: na stronach 5 i 7 widnieje spis utworów wraz z ich czasem trwania (niestety błędnymi, o czym przekonamy się zerkając na powyższą tracklistę), natomiast na stronach 8 i 10 można zapoznać się z listą osób odpowiedzialnych za produkcję i proces nagrania albumu.

Zdjęcia, wykorzystane w książeczce, są duże, utrzymane w ciemnych i posępnych barwach, a zdecydowanie najlepsze z nich przeznaczono na front okładki.

Dość przeciętne wydanie soundtracku z poważną wpadką edytorską (złe czasy trwania pod nazwami utworów!), którego od całkowitej kompromitacji ratują dobra jakość papieru, przeznaczona na booklet i spójna szata graficzna całości.

1. Assassins Creed front.jpg 2. Assassins Creed tył.jpg

3. Assassins Creed środek z płyta.jpg 4. Assassins Creed środek bez płyty.jpg

5. Assassins Creed booklet 1.jpg 6. Assassins Creed booklet 2.jpg

7. Assassins Creed booklet 3.jpg 8. Assassins Creed booklet 4.jpg

9. Assassins Creed booklet 5.jpg

Ocena wydawnictwa: 3/6

Ocena całkowita: 3/6

Gdzie kupić płytę „Assassin’s Creed”?

merlin.pl47,99 zł

empik.com – 49,99 zł

mediamarkt.pl49,99 zł

Płytę do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Universal Music Polska.