Jeremy Renner przesyła pierwsze zdjęcie i wiadomość ze szpitalnego łóżka

Jeremy Renner zamieścił w mediach społecznościowych pierwszą wiadomość po tragicznym wypadku, jakiemu uległ na początku roku przy odśnieżaniu swojej posesji. Aktor podzielił się z fanami zdjęciem ze szpitala i krótkim przesłaniem.

Renner od kilku dni przebywa w szpitalu w krytycznym stanie. Aktor znany między innymi z roli Hawkeye'a w produkcjach Marvela trafił pod opiekę lekarzy po tragicznym wypadku, do którego doszło podczas odśnieżania jego posesji przy pomocy ciężkiego sprzęty. Renner wpadł pod pług śnieżny i doznał poważnych obrażeń klatki piersiowej oraz dolnych kończyn. Aktorowi pierwszej pomocy udzielił sąsiad, który szybko podjął akcję ratunkową i zatamował krwawienie. Mówi się, że jego pomoc była kluczowa dla życia Rennera.

Gwiazdor Marvela przeszedł już dwie operacje i nadal pozostaje w ciężkim stanie na oddziale intensywnej terapii. Pocieszające jest jednak to, że Jeremy Renner jest już przytomny i powoli dochodzi do siebie. Aktor podzielił się w mediach społecznościowych pierwszym zdjęciem ze szpitala i krótką wiadomością.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Jestem teraz w rozsypce i nie mogę wiele napisać, ale przesyłam wam dużo miłości.

Sprawdź też: „Wednesday” zostaje na Netfliksie. Streamer dogadał się z MGM na długo przed fuzją z Amazonem.

Pojawiły się też nowe informacje na temat okoliczności wypadku Rennera. Podczas konferencji prasowej szeryf hrabstwa Washoe ujawniło, że aktor próbował pomóc członkowi rodziny wydostać samochód z zaspy przy pomocy swojego pługu PistenBully. Po wykonaniu zadania Renner wysiadł z pojazdu i chciał porozmawiać z kierowcą, ale wtedy zauważył, że sprzęt zaczyna zsuwać się ze zbocza. Aktor próbował ponownie wsiąść do ważącego prawie 6,5 tony pługu, ale został przygnieciony przez jego gąsienicę.

zdj. Instagram