Jest finałowy zwiastun nowych „Wrednych dziewczyn”. Co z premierą w Polsce?

Nowa wersja klasycznej komedii „Wredne dziewczyny” nadchodzi do kin już w przyszłym tygodniu i z tej okazji w sieci ukazał się finałowy zwiastun. Choć za granicą produkcję będzie można oglądać już od 10 stycznia, wszystko wskazuje na to, że premiera filmu ominie polskie kina.

Nowe „Wredne dziewczyny” w Polsce dopiero w streamingu?

Przypomnijmy, że nowa wersja „Wrednych dziewczyn” – kultowej komedii sprzed dwóch dekad, której gwiazdami były Rachel McAdams i Lindsay Lohan – miała początkowo pojawić się natychmiast w streamingu. Produkcja powstawała jako oryginalny tytuł platformy Paramount+. A jednak, po kinowym sukcesie „Barbie” zdecydowano się przenieść premierę na wielki ekran. Film wejdzie do amerykańskich kin w następnym tygodniu i dopiero później trafi do wspomnianego serwisu streamingowego.  

Polscy dystrybutorzy niestety milczą na temat rodzimej premiery filmu. Możemy zatem oczekiwać, że do kinowego debiutu dojdzie albo z dużym opóźnieniem, albo wcale. Na chwilę obecną najbardziej prawdodpobna wydaje się premiera streamingowa – tak jak wszystkie nowe telewizyjne tytuły produkcji Paramount Pictures, film trafi najpewniej do oferty platformy SkyShowtime. Kiedy do tego dojdzie? Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, aczkolwiek trudno sobie wyobrazić by miało to miejsce przed premierą na Paramount+, która z kolei może nastąpić najwcześniej miesiąc po debiucie w kinach. 

Poniżej zobaczycie najnowszy i zarazem finałowy zwiastun filmu.

Sprawdź też: Saoirse Ronan odrzuciła rolę w Marvelu. Mogła zostać gwiazdą „Czarnej wdowy”

Mean Girls” – opis fabuły i obsada nowej wersji kultowej komedii

Cady Heron (w tej roli znana z „Mare z Easttown” Angourie Rice) trafia do nowej szkoły, gdzie ląduje na samym dole społecznego łańcucha pokarmowego tworzonego przez elitarną grupę popularnych dziewcząt zwanych The Plastics – czytamy w oficjalnym opisie filmu. „Na jej czele stoi przebiegła królowa Regina George (zagrana przez Reneé Rapp z „Życia seksualnego studentek”), a jej najwierniejsze poddane to Gretchen i Karen. Kiedy jednak Cady popełnia poważny błąd i zakochuje się w byłym chłopaku Reginy, Aaronie Samuelsie, trafia na celownik królowej szkoły.

Cady postanawia jednak stanąć do walki z pomocą innych wyrzutków Janis i Damiana To będzie wymagało od niej nauczenia się jak pozostać wiernym sobie, poruszając się po szkolnej dżungli, gdzie zagrożenie czai się za każdym rogiem”.

Poza dwiema wymienionymi aktorkami w obsadzie „Wrednych dziewczyn” są też Bebe Wood („Twór Victor”), Avantika („Powrót do liceum”), Christopher Briney („Tego lata stałam się piękna”), Auli'i Cravalho („Vaiana: Skarb oceanu”) i Jaquel Spivey („Today”).

Warto dodać, że nowe „Wredne dziewczyny” będą musicalowym podejściem do komediowego klasyka – twórcy nawiązali w ten sposób do scenicznego rodowodu pierwowzoru. Oryginalne „Mean Girls” debiutowało jako broadwayowy spektakl współautorstwa Tiny Fey („Saturday Night Live”), która napisała scenariusz do filmowych wersji – tej z roku 2004 i najnowszej. Fey powróciła też, wspólnie z Timem Meadowsem, do ról stworzonych w dwadzieścia lat temu w pierwszym filmie.

Reżyserią nowej adaptacji zajęli się z kolei Samantha Jayne i Arturo Perez Jr. – dla duetu filmowców jest to debiut za kamerą pełnometrażowego projektu. We wcześniejszym dorobku twórców są między innymi takie tytuły jak miniseria „Quarter Life Poetry: Poems for the Young, Broke & Hangry” oraz „McCartney: Grand Central”. Sam Perez Jr. współpracował też z artystami muzycznymi pokroju Justina Timberlake'a, dla którego wyreżyserował nawet jeden z teledysków.

zdj. Paramount Pictures