Problemy prawne Jonathana Majorsa to w tej chwili jedno z największych zmartwień włodarzy Marvela. Niewykluczone, że aktor mający być następcą Thanosa i kolejnym, jeszcze większym zagrożeniem dla Avengersów, ostatecznie zostanie usunięty z MCU. Pojawiły się kolejne głosy sugerujące, że Disney zamierza zastąpić Kanga innym zagrożeniem.
Marvel już zrezygnował z Kanga? Starcie z Avengersami stoi pod znakiem zapytania
Finał drugiego sezonu „Lokiego” rozpoczął dyskusję na temat przyszłości Kanga i postawił znak zapytania przy jego przyszłości jako głównego zagrożenia dla całego świata superbohaterów. Wiarygodne źródło donosi teraz, że Marvel faktycznie zaczyna rezygnować z planów na stworzenie filmu „Avengers: Dynasta Kangów”. Wszystkie problemy następcy Thanosa rozpoczęły się od kiepskiego przyjęcia trzeciego filmu o Ant-Manie, w którym to jeden z wariantów Kanga został pokonany przez członka Avengersów i jego sprzymierzeńców. Już wtedy widzowie zaczęli zastanawiać się, czy Kang może faktycznie stanowić aż tak duże zagrożenie jak wspomniany Thanod. Prawdziwe kłopoty pojawiły się jednak po tym, jak Jonathan Majors został oskarżony przez byłą partnerkę o napaść i stosowanie przemocy. Marvel od tego czasu uważnie przygląda się temu, jak będzie wyglądała sprawa aktora i ostatnio mówiło się, że przygotowuje różne scenariusze mające wprowadzić do MCU nowe zagrożenie w miejsce Kanga. Padło nawet stwierdzenie, że mógłby zastąpić go w roli wielkiego złoczyńcy nie kto inny jak Doktor Doom.
Jonatham Majors może stracić rolę Kanga w Marvelu
Głos w tej sprawie zabrało kolejne z wiarygodnych źródeł. Joanna Robinson mająca dostęp do zakulisowych informacji przekonuje, że Disney odchodzi od planów na stworzenie filmu, w którym rada Kangów miałaby stanąć do walki z Avengersami. Autorka książki o Marvelu potwierdza też, że jako scenarzysta z filmem nie jest związany już Jeff Loveness.
„Słyszałam ostatnio od kogoś, że scenarzysta Jeff Loveness, który napisał Kwantomanię, miał napisać Dynastię Kangów... w każdym razie, to potwierdzone. Potwierdzono mi, że nie pracuje już dla Marvela. Zapytałem, dlaczego tak się stało i usłyszałam, że powodem jest to, że był uwikłany w fabułę Kanga, a oni prawdopodobnie będą z tego rezygnować”. O tym, że scenarzysta filmu pożegnał się z projektem, mówiło się jeszcze w maju tego roku.
źródło: House of R Podcast / zdj. Marvel / Xavier Collin / depositphotos