Wygląda na to, że Keanu Reeves rzeczywiście może stać się nową gwiazdą serii „Szybcy i wściekli”. Scenarzysta i producent serii, Chris Morgan potwierdził, że spotkał się z gwiazdą „Johna Wicka” i starał się namówić go do wkroczenia w świat „Szybkich i Wściekłych”.
Przy okazji promowania wydań fizycznych z filmem „Hobbs i Shaw” Morgan udzielił wywiadu, w którym jeszcze raz przyznał, że bardzo zależy na udziale Reevesa w kolejnych projektach franczyzy, zaznaczył jednak, że w przypadku tak popularnego aktora, problemem jest jego wypełniony po brzegi harmonogram. Scenarzysta stwierdził także, że równie istotne jest opracowanie odpowiedniego planu i historii dla postaci Reevesa.
Jeszcze przed premierą pierwszego spin-offa serii pojawiła się plotka sugerująca, że Keanu Reeves wcieli się w filmie w głównego złoczyńcę, przywódcę organizacji Eteon, do której należał Brixton grany przez Idrisa Elbę. Ostatecznie jednak tak się nie stało, ale cały czas istnieje szansa, że to właśnie w tej roli Reeves pojawi się w serii, ponieważ, tajemniczy lider terrorystycznej organizacji nie pokazał się na ekranie, a widzowie słyszeli tylko jego zmodyfikowany głos.
Niewykluczone, że pierwsze odniesienia do postaci granej przez Reevesa pojawią się już w dziewiątej części głównej serii, która cały czas jest jeszcze kręcona. Właśnie ogłoszono, że jej obsada powiększyła się o kolejną gwiazdę. Vin Diesel poinformował na Instagramie, że w filmie w epizodycznej roli zagra amerykańska raperka Cardi B.
źródło: Screenrant.com / zdj. Lionsgate