Wygląda na to, że Kevin Feige stojący na czele Marvel Studios faktycznie chce doprowadzić do pełnoprawnego debiutu Ghost Ridera w ramach filmowo-serialowego uniwersum.
Po wielu miesiącach powracają plotki sugerujące, że Kevin Feige i Marvel Studios opracowują obecnie nowy projekt o przygodach piekielnego Ghost Ridera. Jak na razie nie ma cały czas pewności, czy będzie to film, czy serial, ale projekt na pewno zostanie osadzony w Marvel Cinematic Universe, a głównego bohatera nie zagra Gabriel Luna, który wcielał się w Ghost Ridera w serialu „Agenci T.A.R.C.Z.Y.” i miał zagrać nową wersję postaci w produkcji przygotowywanej przez Hulu.
Mówi się także, że studio planuje przedstawić widzom klasyczną wersję Ghost Ridera, czyli Johnny'ego Blaze'a, a nie Robbiego Reyesa, który pojawił się we wspomnianej produkcji od ABC.
W ostatnich latach postać Ghost Ridera zadebiutowała na małym ekranie w serialu „Agenci T.A.R.C.Z.Y.”, a w zeszłym roku ogłoszono, że bohater dostanie swój własny serial od platformy Hulu. Głównego bohatera serialu miał zagrać ponownie Gabriel Luna wcielający się w tę postać w serialu ABC, ale projekt został ostatecznie skasowany. Powodem anulowania projektu miały być szeroko pojęte różnice kreatywne, ale wszystko wskazuje na to, że serial został skasowany właśnie dlatego, że Kevin Feige planuje wprowadzić Ghost Ridera do swojego uniwersum Marvela.
Nie wiemy jeszcze, czy bohater dostanie od razu swój własny projekt, czy zadebiutuje najpierw w innym serialu lub filmie Marvela. Jeśli twórcy zdecydują się na przedstawienie Ghost Ridera w ramach innego projektu, to najprawdopodobniej będzie to serial „WandaVision” lub drugi film o przygodach Doktora Strange'a. Możemy być też pewni, „Ghost Rider” zostanie wykorzystany podobnie jak zapowiedziany już „Blade” do eksplorowania nieco mroczniejszych zakątków filmowego świata MCU.
źródło: thedirect.com / zdj. Marvel