Jeden z największych amerykańskich filmowych rynków wraca do życia na rok po zamknięciu. Od dzisiaj kina w Nowym Jorku będą mogły przyjmować widzów, co oznacza, że najbliższy weekend może okazać się przełomowy dla filmowej branży, która baczenie będzie obserwowała, jak tłumnie widzowie ruszą na dostępne w harmonogramie premiery.
Nowy Jork to wspólnie z Los Angeles dwa największe filmowe rejony na amerykańskiej mapie. W sumie odpowiadają za oko 12% -14% sprzedawanych biletów w USA. Fakt, że obydwa rejony pozostawały zamknięte dla widzów, był jedną z głównych przyczyn ciągłego przekładania największych kinowych premier przez hollywoodzkie wytwórnie. Pierwszy krok ku ponownemu uruchomieniu kin wykonał Nowy Jork, którego władze pozwoliły na ponowne uruchomienie kin od 5 marca.
Gubernator Andrew Cuomo ogłaszając swoją decyzję 22 lutego, zastrzegł jednak, że kinowe placówki będą mogły działać z ograniczeniem pojemności sal do 25%. Co więcej, na sali nie może przebywać więcej niż 50 osób, dlatego nawet dobre wyniki z przedsprzedaży biletów nie oznaczają wcale, że przemysł będzie w pełni zadowolony z najbliższego weekendu – aby wytwórnie zdecydowały się na wypuszczanie swoich największych przebojów, obostrzenia muszą zostać w pełni zniesione. Oczekuje się jednak, że władze są w stanie zwiększyć niedługo limit sprzedaży biletów do 50%, zwłaszcza że właśnie z takim limitem działają już kina na obrzeżach stanu Nowy Jork.
O ile swoje kina w Nowym Jorku otworzyła w ten weekend sieć AMC, to na taki ruch nie zdecydowała się druga z największych firm w USA, czyli Regal. Placówki drugiego z gigantów pozostają zamknięte od października w całych Stanach Zjednoczonych i zdaniem przedstawicieli firmy, pozostaną zamknięte, dopóki rząd nie pozwoli na sprzedawanie przynajmniej 50% biletów na seanse. W całym Nowym Jorku otwartych zostanie więc tylko 49 ze 133 kin. Około 84 placówek nadal pozostanie zamkniętych, z których 24 należy do sieci Regal.
Podczas weekendu widzowie z Nowego Jorku będą mogli wybierać spośród takich produkcji jak: „Tom & Jerry”, „Nomadland”, „Obiecująca. Młoda. Kobieta.”, „Wonder Woman 1984” i „Tenet”, a także „Raya i ostatni smok” oraz „Ruchomy Chaos”.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros. / Disney