Kolejne ogłoszenie o obsadzie „Spawna” rozsadzi Internet – obiecuje Todd McFarlane

Prace nad ekranizacją „Spawna” może i stanęły w miejscu z powodu pandemii ale Todda McFarlane'a nie powstrzymuje to przed aktywnym promowaniem widowiska. Autor kultowej postaci komiksowej, a zarazem reżyser adaptacji zapowiada, że następne ogłoszenie związane z castingiem filmu spotka się najpewniej z potężnym odzewem ze strony fanów.

Zagadkowymi komentarzami McFarlane podzielił się z dziennikarzami serwisu ComiBook:

Jakiś miesiąc temu złowiliśmy naprawdę dużą rybę. Prawie że wciągnęliśmy ją na pokład. Ale niestety ostatecznie ją straciliśmy – takie sytuacje są zawsze niezmiernie frustrujące. Łapiesz dużą rybę, wciągasz na pokład i wtedy linka strzela. No ale od tego czasu, udało nam się wejść w kontakt z jeszcze większą rybą. Nie wydaje mi się, by było dużo większych od tamtej pierwszej, ale no, zobaczymy. Jeśli by nam się udało złapać tamtego pierwszego, to byłoby świetnie, ale jeśli uda się z tym, to będzie naprawdę ogromny sukces. Ta wiadomość rozsadzi Internet. Poczekamy, zobaczymy. 

Abstrahując od obrazowych metafor, McFarlane nie pokusił się jednak o skonkretyzowanie, kto był ową „pierwszą rybą”, ani tym bardziej – czyj udział ma potencjał zniszczenia Internetu. Fanom „Spawna” pozostaje zatem tylko czekać. 

Warto przypomnieć, że niedawno do obsady nowego filmu oficjalnie dołączył Jeremy Renner, który wcieli się w postać detektywa Twitcha Williamsa, zaś w głównej roli obsadzono Jamiego Foxxa. 

Todd McFarlane, który stworzył komiksowego Spawna, zajmie się nie tylko reżyserią projektu, ale również napisaniem scenariusza i produkcją. Potwierdzono już, że film otrzyma kategorię wiekową R, a twórcy podkreślają, że będzie to jeszcze brutalniejsze kino niż Deadpool. McFarlane ujawnił także, że budżet filmu wyniesie zaledwie 10-12 milionów dolarów. Nie wiemy jeszcze, kiedy Spawn trafi do kin.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Blumhouse