Przyszłość popularnego animowanego sitcomu „Rick i Morty” stanęła pod sporym znakiem zapytania po tym, jak stacja Adult Swim zadecydowała się na oficjalne rozwiązanie współpracy ze współtwórcą serii i zarazem aktorem udzielającym głosu dwójce głównych bohaterów. W pierwszych raportach potwierdzono jednak, że pomimo zwolnienia Justina Roilanda w planach wciąż znajdują się kolejne sezony. Ostatecznie ma powstać ich przynajmniej dziesięć.
Zakończenie współpracy z Justinem Roilandem – jednym z dwóch dotychczasowych showrunnerów „Ricka i Morty'ego” – potwierdzono jeszcze wczorajszego wieczoru w mediach społecznościowych dedykowanych serii. Oryginalny wpis poniżej.
Aktorowi, który przez wszystkie ubiegłe sezony hitowej animacji wcielał się w obie tytułowe role serialu, na początku tego miesiąca oficjalnie zarzucono popełnienie przestępstwa przemocy domowej, wskutek której doszło do uszkodzenia ciała oraz dopuszczenie się bezprawnego uwięzienia anonimowej kobiety. Incydent opisany w akcie oskarżenia miał miejsce trzy lata temu i rozpatrywano go już w ramach szeregu rozpraw sądowych – na pewnym etapie doszło wręcz do aresztowania. Wówczas Roiland nie przyznał się do winy i wyszedł na wolność za sprawą wpłaconej kaucji, wynoszącej 50 tysięcy dolarów.
Sprawdź też: Drugi odcinek „The Last of Us” z największym przyrostem widowni w historii HBO
— Rick and Morty (@RickandMorty) January 24, 2023
Pomimo utraty głosu zarówno Ricka Sancheza, jak i jego wnuka, Morty'ego Smitha, serial Adult Swim potrwa dalej. We wpisie na Twitterowym profilu animacji potwierdzono właśnie, że ekipa realizacyjna animacji pracuje nad zapowiedzianym na ten rok sezonem siódmym. Z osobnych doniesień, które pojawiły się na łamach The Hollywood Reporter, dowiedzieliśmy się, że zgodnie z wcześniejszym planem serial pod wodzą samodzielnego showrunnera, Dana Harmona, doczeka się przynajmniej dziesięciu sezonów, zaś role tytułowych postaci zostaną ponownie obsadzone.
Możemy założyć, że podobną decyzję wkrótce ogłosi również usługa Hulu, z którą Roiland od 2020 roku współtworzył komedią serię „Spoza układu” – również w tym przypadku aktor udzielał swojego głosu głównemu bohaterowi. Żadne oficjalne oświadczenia w sprawie tej serii jeszcze się jednak nie pojawiły.
źródło: Screen Rant / zdj. Adult Swim